40 procent amunicji z Korei Północnej. Żołnierze już "w drodze" do Rosji
- 40 procent rosyjskiej amunicji, używanej na froncie walki z Ukrainą, pochodzi z koreańskich dostaw - poinformował szef wywiadu wojskowego Kyrył Budanow. Ukraiński wywiad ostrzega, że z Korei Północnej na wojnę trafić może dodatkowe 30 tysięcy żołnierzy. Brytyjscy eksperci oceniają, że przerzut wojskowych już trwa, choć nie wiadomo, w jakiej liczbie. Szef MON Rosji Siergiej Szojgu wcześniej mówił oficjalnie o przyjeździe 6 tysięcy inżynierów do pracy przy odbudowie w obwodzie kurskim. Pjongjang dostał też właśnie zaproszenie na konferencję na Białoruś i je rozpatruje.
2025-07-13, 08:50
- 40 procent amunicji Rosji na wojnie z Ukrainą pochodzi z dostaw Korei Północnej - ocenia wywiad ukraiński
- Ukraiński wywiad ostrzega że Korea Północna może przerzucić do Rosji nawet 30 tysięcy żołnierzy - pisze CNN. Eksperci brytyjscy wskazują na aktywność na szlaku przerzutu poprzedniego kontyngentu Kima
- Korea Północna została zaproszona na konferencję do Mińska i rozważa tę propozycję, przekazał Siergiej Ławrow
40 procent amunicji z Korei Północnej
Amunicja Korei Północnej stanowi 40 procent zasobów używanych na froncie - tak ocenia szef wywiadu wojskowego Ukrainy Kyrył Budanow. W wywiadzie dla agencji Bloomberg, opublikowanym w piątek, przekazał także, że Korea Północna wysyła Moskwie także pociski balistyczne i systemy artyleryjskie. W zamian Rosja przekazuje Korei Północnej pieniądze i technologię. Informuje, że Korea Północna dysponuje ogromnymi rezerwami, a produkcja trwa tam "24 godziny na dobę". Jakość broni ocenił jako bardzo dobrą.
Wywiad Ukrainy uważa, że bez tego koreańskiego wsparcia w postaci amunicji wojna w Ukrainie nie byłaby możliwa w takim zakresie, jak to ma miejsce.
Kolejni inżynierowie i żołnierze z Korei Północnej i to nie koniec
Rosja już nie kryje się z tym, że sprowadza Koreańczyków. Szef MON Siergiej Szojgu powiedział po wizycie w Korei Północnej w czerwcu br., że rząd Kima zobowiązał się wysłać około 6000 "inżynierów wojskowych i budowniczych", aby pomóc w odbudowie w obwodzie kurskim w Rosji.
Południowokoreański wywiad ocenia, że dodatkowo przybędzie kolejny kontyngent żołnierzy. Jak poinformował, Korea Północna może przygotowywać się do rozmieszczenia dodatkowych wojsk w lipcu lub sierpniu.
Korea Północna potroi liczbę żołnierzy?
Tymczasem Ukraina ostrzega, że żołnierzy może przyjech 30 tysięcy. Korea Północna zamierza potroić liczbę swoich żołnierzy walczących po stronie Rosji na linii frontu z Ukrainą, wysyłając dodatkowo od 25 do 30 tysięcy żołnierzy, aby wsparli Moskwę - na takie oceny ukraińskiego wywiadu powoływał się z kolei na początku lipca CNN.
Przedstawiciel zachodniego wywiadu potwierdził CNN te szacunki, mówiąc, że widział informacje niezależne od oceny Ukrainy, które sugerowały, że do Rosji mogłoby zostać wysłanych nawet 30 000 nowych żołnierzy Korei Północnej.
Media oceniają, że Korea Północna wysłała 11 000 żołnierzy do Rosji jesienią 2024 roku. Trzymano to w tajemnicy, Władimir Putin potwierdził tę informację dopiero pod koniec kwietnia. Zachodnie wywiady oceniają, że 4000 Koreańczyków z Północy zginęło albo zostało rannych.
Żołnierze znowu są zwożeni tymi samymi szlakami?
Na zdjęciach satelitarnych w październiku 2024 roku widać było sprzęt wieziony dla żołnierzy w bazie wojskowej Siergiejewka w Kraju Nadmorskim. W listopadzie do portu Dunaj w pobliżu Nachodki, 95 kilometrów na południowy zachód, przypłynął rosyjski okręt klasy Ropucha , który mógł przewieźć na pokładzie do 400 żołnierzy - według ocen analityków brytyjskiego think tanku Open Source Centre.
- Ten sam typ statku transportującego wojska Ropucha ponownie zacumował 18 maja w tym samym porcie Dunaj - zauważają analitycy.
Zapisy lotów sugerują również, że możliwe jest przemieszczanie się kolejnych wojsk. Think tank Open Source Centre udostępnił CNN zdjęcia satelitarne z lotniska Sunan w Korei Północnej z 4 czerwca, na których widać samoloty transportowe, prawdopodobnie Ił-76, kołujące po płycie lotniska - ten sam typ samolotów, który był używany podczas ubiegłorocznych misji - czytamy.
Możliwe zatem, że przemieszczanie żołnierzy już trwa, tymi samymi drogami, co przy poprzednim rozmieszczeniu kontyngentów.
Zapadły nowe ustalenia
Bez wątpienia nowe ustalenia w sprawie współpracy Rosji i Korei Północnej omawiano na spotkaniu szefa MSZ Siergieja Ławrowa z północnokoreańskim dyktatorem i szefową MSZ Pjongjangu. Ławrow odbywa wizytę w Korei Północnej. Następnie uda się do Chin na spotkanie Szanghajskiej Organizacji Współpracy.
Białoruś, przy wsparciu Rosji, wysłała zaproszenie dla Korei Północnej do udziału w trzeciej konferencji poświęconej bezpieczeństwu architektury euroazjatyckiej, strona koreańska rozważa taką możliwość - poinformował też Ławrow. Konferencja ma odbyć się jesienią.
"Nowoczesny kurort Wonsan, niedawno wybudowan w Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej, może wkrótce zyskać popularność wśród rosyjskich turystów" - twierdził także.
- Milion migrantów z Indii do końca roku. Rosji brakuje rąk do pracy
- Przerobią lotniskowiec Putina na żyletki? Drogi remont trwał siedem lat
- Fabryki śmierci w Rosji. Pułkownik: one są niezniszczalne
- Odbudowa Ukrainy. Czy polskie firmy wykorzystają szansę?
Źródło: Reuters/Bloomberg/CNN/inne