Przerobią lotniskowiec Putina na żyletki? Drogi remont trwał siedem lat
Rosja może zrezygnować z remontu jedynego lotniskowca, Admirała Kużniecowa - donoszą rosyjskie media. Jest w naprawie od siedmiu lat, a w tym czasie doszło do kilku incydentów, w tym pożarów. Rosyjscy eksperci wojskowi przyznają, że jest to już starzejąca się konstrukcja. Z drugiej strony uważają, że ich armia potrzebuje lotniskowców.
2025-07-12, 08:40
Lotniskowiec na żyletki? Media spekulują
O możliwym zatrzymaniu remontu i rezygnacji z dalszego użytkowania lotniskowca pisze dziennik Izwiestia, powołując się na swoje źródła. Oficjalna decyzja w tej sprawie nie jest znana. Izwiestia pisze, że rosyjski MON może zrezygnować z dalszego remontu, a prace naprawcze zostały obecnie wstrzymane.
Nie wskazano, co dokładnie ma być powodem takiej decyzji.
Admirał Kuźniecow trafił do remontu w stoczni w Murmańsku po operacji w Syrii, w 2017 roku. - Podczas remontu zatonął największy pływający dok w Federacji Rosyjskiej, a na lotniskowcu wybuchł poważny pożar. W trakcie prac remontowych doszło też do kilku incydentów. W lipcu w ubiegłym roku rosyjskie FSB informowało o udaremnieniu zamachu SBU na tę jednostkę.
Admirał Kuzniecow w 2000 roku. Fot. PAP Rosyjscy eksperci o lotniskowcu
Opinie ekspertów na temat możliwego wycofania lotniskowca ze służby są różne. Jedni uznają, że to relikt przeszłości i przestarzały obiekt. Inni wskazują, że lotniskowiec jest potrzebny rosyjskim siłom zbrojnym.
Były dowódca Floty Pacyfiku, admirał Siergiej Awakiancew twierdzi jednak, w komentarzu dla dziennika Izwiestia, że Rosja nie potrzebuje lotniskowca w klasycznej formie, drogiej konstrukcji, którą można zniszczyć jednym uderzeniem. - Przyszłość należy do lotniskowców zrobotyzowanych i bezzałogowych statków powietrznych - ocenia.
Tymczasem emerytowany kontradmirał Michaił Czekmasow przypomina, że Flota Północna i Pacyfiku muszą posiadać po jednym lotniskowcu, wedle dokumentu "Podstawy polityki państwa w zakresie działalności morskiej do 2030 roku". Jednak powodem wstrzymania remontu są kłopoty finansowe, związane, jak to ujął z "operacją wojskową" (czyli agresją na Ukrainę). W jego ocenie program budowy okrętów do 2050 roku, "niedawno został rozpatrzony przez Radę Marynarki Wojennej przy (Putinie, red.), uwzględnia w jakiś sposób kwestię tworzenia lotniskowców".
Ekspert wojskowy, kapitan 1. stopnia Wasilij Dandykin powiedział temu dziennikowi, że mimo rozwoju dronów, misje dalekiego zasięgu nie obejdą się bez lotniskowców. W ich rozwój inwestują także Indie i Chiny. Także Ilja Kramnik, z Centrum Studiów Planowania Strategicznego IMEMO RAN, również uważa , że lotniskowce są niezbędne ze względu na to, że dostarczają wsparcie z powietrza. Ekspert ten zauważa także, że statek pływa od 1985 roku, czyli wkrótce będzie miał 50 lat, stąd trzeba zbudować kolejny okręt.
Wypadki i pożary
Decyzję o ewentualnym kontynuowaniu prac powinno podjąć dowództwo Marynarki Wojennej Federacji Rosyjskiej i Zjednoczonej Korporacji Budowy Okrętów (USC).
Wariag, zbudowany według tego samego projektu co Admirał Kuzniecow, został sprzedany Chinom w stanie niedokończonym w 1998 roku. Po ukończeniu stał się pierwszym lotniskowcem chińskiej marynarki wojennej, Liaoning, pisze portal The Insider.
W październiku 2018 roku okręt opuszczał pływający dok w 82. stoczni remontowej w Murmańsku, przypomina portal The Insider. W tym momencie dok zatonął, a na krążownik spadł dźwig wieżowy. Potem Kuzniecow został odholowany do 35. stoczni remontowej w Siewieromorsku. W grudniu 2019 roku na pokładzie okrętu wybuchł pożar , w wyniku którego zginęły dwie osoby. W grudniu 2022 roku na krążowniku znów miał miejsce pożar.
- Rosyjski atak na Ukrainę. Polska poderwała myśliwce
- Fabryki śmierci w Rosji. Pułkownik: one są niezniszczalne
Źródło: Moscow Times/The Insider/inne/