Dobre wiadomości dla urlopowiczów. Tak ciepłego Bałtyku nie było od lat

Portal meteorologiczny Ventusky porównał te wartości z początkiem lipca - wtedy zanotowano nad badanym regionem zaledwie 14 stopni. Oznacza to skok o 9.

Morze Bałtyckie to jeden z najszybciej ocieplających się akwenów na świecie. Wzrost temperatury w zlewisku wynosi 0,08 stopnia na dekadę - jest wyższy od średniego wzrostu na całej Ziemi, który wynosi 0,05 stopni.

Wzrost temperatury Bałtyku. Co to oznacza?

Tak znaczny wzrost temperatury wody w Bałtyku nie jest dobrą wiadomością - pomijając oczywiście komfort wypoczynku. Dla ekosystemów takie zmiany są niszczące, a ryby, takie jak dorsz, muszą migrować w inne rejony. Zmiana warunków powoduje również większe zakwity trujących sinic i planktonu.

Morskie fale upałów stają się coraz częstsze i trwają dłużej niż zazwyczaj. W latach 2021-2022 zdarzały się wielotygodniowe epizody z anomalią temperatury przekraczającą 5-6 stopni w niektórych rejonach Bałtyku. Jeśli chodzi o Morze Północne, to tegoroczna wiosna była wyjątkowo łaskawa dla tego akwenu. Średnia temperatura wód w tym okresie przewyższyła wyniki z poprzednich lat, sięgając poziomu najwyższego od 1997 roku. Wzrost oszacowano na co najmniej 0,9 stopni powyżej normy.

Planujesz urlop? Nie będzie lepszego momentu

Tak wysoka temperatura wód nad morzem to dobra wiadomość dla planujących urlop. Wartości sięgające 22-23 stopni są idealne do pływania, sportów wodnych czy wypoczynku. Nasz klimat zaczyna coraz bardziej przypominać ten zarezerwowany raczej dla południa Europy. To kolejny sygnał coraz bardziej zauważalnych zmian klimatu.

Temperatura morza [RADAR NA ŻYWO]:

• Pogoda do końca lipca. Wiemy, kiedy powrócą upały
• Sinice i prądy wsteczne. Nad Bałtykiem zamknięto 23 kąpieliska
• Klimatolog alarmuje. "W Polsce będzie jak w Kalifornii czy Australii"

Źródło: ventusky.com/pb