"Prosto w Szczenę" - Wojciech Szczęsny bohaterem filmu. Jest data premiery

Premiera filmu o Wojciechu Szczęsnym zbliża się wielkimi krokami  

Życie i kariera piłkarska Wojciecha Szczęsnego to idealny materiał filmowy. Arsenal, Juventus, reprezentacja Polski, decyzja o emeryturze, a potem niespodziewana propozycja gry w FC Barcelonie - to tylko niektóre wątki, które zostaną poruszone w dokumencie o piłkarzu. 

Film o 35-latku będzie można obejrzeć w Amazon Prime Video.  - Chyba już jest data premiery, 10 października. Na pewno wiem, że producenci wyjeżdżają jeszcze do Massimiliano Allegriego i chyba jeszcze jednego gościa mają nagrać - wyznał Szczęsny na kanale Foot Truck.

Szczęsny dodał, że poświęcił bardzo dużo czasu na tę produkcję, ale nie widział jeszcze na ekranie nawet jej fragmentów.

- Nie wiem, jaki jest ten film, choć niedługo się dowiem. Chyba właśnie w lipcu mieliśmy oglądać pierwszą wersję - zdradził. 

"Prosto w Szczenę" - historia Szczęsnego jako sportowca, ale i ojca, syna i męża

Jak czytamy w oficjalnej informacji: dokument pozwoli poznać nie tylko autentyczną historię Szczęsnego jako sportowca, ale również jako ojca, syna i męża. Dzięki produkcji widzowie będą mieli szansę odkryć również prywatne oblicze Mariny Łuczenko-Szczęsnej, żony bramkarza i cieszącej się ogromną popularnością piosenkarki i influencerki, a także pięcioletniego syna Liama, który już dziś wykazuje duży talent piłkarski. Ekipa filmowa towarzyszyć będzie rodzinie Szczęsnych w najważniejszych momentach życia sportowego i prywatnego: tuż przed narodzinami drugiego dziecka i pierwszym gwizdkiem na Euro 2024, gdzie Szczęsny zagrał razem z reprezentacją Polski. W filmie zobaczymy ich życie w Turynie, gdzie cała rodzina, tak jak w Polsce, jest niezwykle rozpoznawalna, ale też emocje, rozmowy na trudne tematy i wzruszenia. Nie zabraknie również takich wątków jak konflikt Szczęsnego z ojcem Maciejem czy jego trudnych początków po przeprowadzce do obcego kraju jako nastolatek.

Film o Wojciechu Szczęsnym ma być "opowieścią o niezwykłym talencie i ulubieńcu kibiców, którego droga nie zawsze była pasmem sukcesów - zarówno na boisku, jak i poza nim. W karierze Szczęsnego zdarzały się bowiem potknięcia i skandale, nagonki ze strony mediów. Jednak upór w dążeniu do celu i bezkompromisowy charakter doprowadziły go na największe piłkarskie areny, pozwalając mu spełnić dziecięce marzenie - wyjść na boisko w koszulce Arsenalu".

Szczęsny grał w Arsenalu, Juventusie, a teraz błyszczy w FC Barcelonie

Wojciech Szczęsny piłkarską karierę zaczynał w Legii Warszawa, potem był Arsenal, AS Roma, kilka lat bramkarz spędził w Juventusie. 

27 sierpnia 2024 podjął decyzję o zakończeniu profesjonalnej kariery. Mimo że we wcześniejszych wywiadach podkreślał, że ''nie będzie grał w piłkę do 40-stki'' to jego decyzja zaskoczyła kibiców.

Ówczesny selekcjoner reprezentacji Polski Michał Probierz powiedział wówczas: "'Moje prywatne zdanie jest takie, że nie wytrzyma Wojtek za długo, ponieważ jest za młody i wróci jeszcze do grania".

Szczęsny w pożegnalnym wpisie na Instagramie napisał: "Dzisiaj moje ciało wciąż czuje się gotowe na wyzwania, ale mojego serca już w tym nie ma. Czuję, że teraz nadszedł czas, aby poświęcić całą moją uwagę mojej rodzinie – mojej wspaniałej żonie Marinie i dwójce naszych pięknych dzieci Liamowi i Noelii".

Na emeryturze nie wytrzymał długo. Piłkarzem Barcelony został 2 października 2024 roku, niewiele ponad miesiąc po ogłoszeniu decyzji o zakończeniu piłkarskiej kariery.

Klub ze stolicy Katalonii złożył mu ofertę krótko po tym, jak poważny uraz na długo wykluczył z gry ówczesnego pierwszego bramkarza Marca-Andre ter Stegena. Na początku lipca 2025 roku  Polak przedłużył kontrakt z Barceloną do 2027 roku.

Czytaj także:

• Rashford już w Barcelonie. Nowa gwiazda zmotywuje Lewandowskiego?
  
• FC Barcelona odwołała mecz na inaugurację sezonu. "Poważne naruszenie umowy"
• Novi Pazar – Jagiellonia Białystok. Petardy pod hotelem w Serbii

Źródło: PolskieRadio24.pl/ah