15-latek utonął na obozie harcerskim. Są zarzuty dla dwóch osób

15-letni chłopiec utonął w jeziorze Ośno w Wielkopolsce. Nastolatek miał w nocy przepłynąć na drugi brzeg, w pewnym momencie zniknął pod wodą. Dwie osoby usłyszały już zarzuty.

2025-07-24, 20:25

15-latek utonął na obozie harcerskim. Są zarzuty dla dwóch osób
15-latek utonął na obozie harcerskim. Foto: News Lubuski/East News, Wojciech Stróżyk/East News

Tragedia na obozie harcerskim. Nie żyje 15-letni chłopiec

Służby zatrzymały dwie osoby. - Dowódca drużyny harcerskiej i ratownik WOPR usłyszeli zarzuty w sprawie utonięcia 15-letniego harcerza w jeziorze Ośno w miejscowości Wilcze - przekazał Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Mężczyźni zostali przebadani na zawartość alkoholu w organizmie. Byli trzeźwi.

Wawrzyniak podał, że odpowiedzą za dwa przestępstwa: narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia osoby, nad którą mieli obowiązek sprawować opiekę, oraz nieumyślne spowodowanie śmierci.

Harcerz płynął w ubraniu i ciężkich butach

"Gazeta Wyborcza" ujawniła, powołując się na źródła w policji, że harcerz płynął w pełnym umundurowaniu i ciężkich butach. - Opiekun i ratownik stali na pomoście. Gdy harcerz zniknął pod wodą, wpadli w panikę. Dopiero wtedy użyli łodzi. Tyle że łódź nie była wyposażona w żaden sprzęt ratunkowy - powiedzieli nieoficjalnie policjanci.

Chłopiec na głowie miał latarkę, tzw. czołówkę. "Stojący na pomoście mężczyźni - w środku nocy - na czarnej tafli wody widzieli jedynie światło tej latarki" - podała "GW".

Bez asekuracji, bez zabezpieczenia

Do zdarzenia doszło około godziny 1.00 w nocy ze środy na czwartek w miejscowości Wilcze w powiecie wolsztyńskim. Jak przekazała podinsp. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji, nad jeziorem Ośno 15-letni harcerz podjął próbę zdobycia sprawności harcerskiej, która polegała na przepłynięciu wpław jeziora i rozpaleniu ogniska na drugim brzegu.

- W pewnym momencie 15-latek zniknął pod taflą wody. Osoby asekurujące miały podjąć nieudaną próbę wyciągnięcia nastolatka z wody. Po pewnym czasie zostały zaalarmowane służby - podkreśliła Liszczyńska. Nastolatka szukali strażacy z Wolsztyna, Kościana i Poznania. Około godziny 5.30 jego ciało zostało wyłowione przez strażaków. Śledczy ustalili, że chłopiec nie był asekurowany z łodzi i nie zachowano w tym przypadku podstawowych zasad bezpieczeństwa.

Rzecznik prasowy Okręgu Dolnośląskiego ZHR phm. Jan Garnecki HR pytany o kwestię sprawności, jaką miał w nocy zdobyć nastolatek, zaznaczył, że okoliczności są przedmiotem ustaleń służb, z tego też względu nie chce tej kwestii komentować.

Pływak doskonały - o taką kategorię się starał

"Gazeta Wyborcza" przytacza dokument opracowany w 2024 roku przez wydział wychowania wodnego kwatery głównej ZHR. Wynika z niego, że harcerze tej organizacji mogą uzyskać cztery sprawności: kijanka, pływak, pływak doskonały i delfin.

15-latek prawdopodobnie starał się o tytuł pływaka doskonałego - bo warunkiem uzyskania właśnie tej sprawności jest przepłynięcie kilometra co najmniej dwoma stylami. Najwyższa sprawność - delfin - wymaga przepłynięcia półtora kilometra.

W dokumencie znajdujemy zapis, że harcerz musi pokonać wspomniane dystanse w wodzie stojącej, nie ma natomiast słowa o tym, by zdobywanie takich sprawności musiało odbywać się w nocy. Z dokumentu wynika również, że "pływak doskonały" musi przepłynąć 15 metrów pod wodą, a także zdjąć w wodzie ubranie: koszulę, spodnie i buty.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/"Gazeta Wyborcza"/PAP/pb/k

Polecane

Wróć do strony głównej