Quórum Social 77. Przemoc, izolacja i rasizm. Nieletni migranci krzywdzeni w ośrodkach
Przemoc, zamykanie dzieci w piwnicach i rasistowskie obelgi - takie oskarżenia padają pod adresem największej organizacji opiekującej się nieletnimi migrantami na Wyspach Kanaryjskich.
2025-07-29, 09:31
Dramatyczne doniesienia z Wysp Kanaryjskich
Na Wyspach Kanaryjskich trwa szeroko zakrojone śledztwo dotyczące przemocy wobec nieletnich migrantów. W jego centrum znajduje się Quórum Social 77 - największa organizacja odpowiedzialna za opiekę nad dziećmi migrującymi w tym hiszpańskim regionie. Organizacja przez 16 lat obsługiwała jedną trzecią nieletnich migrantów na archipelagu i w samym tylko 2023 roku otrzymała ponad 130 milionów euro z funduszy publicznych.
Sprawa nabrała rozgłosu po decyzji sądu o zamknięciu dwóch ośrodków, w których miało dochodzić do skrajnych nadużyć. W maju zamknięto pierwszy ośrodek w Santa Brígida, w którym przebywało 45 dzieci. W lipcu zapadła decyzja o zamknięciu kolejnego - José García w Arinaga, gdzie przebywało aż 148 nieletnich. Decyzję wydał sędzia ds. przemocy wobec dzieci i młodzieży w Las Palmas de Gran Canaria.
Powodem zamknięć były liczne zgłoszenia przemocy psychicznej i fizycznej, w tym zamykanie dzieci w piwnicach, bicie, zastraszanie, rasistowskie wyzwiska i całkowity brak nadzoru nad personelem. Przełom w sprawie nastąpił po ujawnieniu nagrania, na którym opiekun znęca się słownie nad jednym z podopiecznych. Dochodzenie zapoczątkowały również skargi złożone przez dwójkę nastolatków oraz raporty lekarzy pediatrów.
Zarzuty wobec kierownictwa, reakcja władz i śledztwo
Podczas policyjnej operacji przeprowadzonej w kilku lokalizacjach, w tym w Arinaga, Firgas i siedzibie organizacji w Las Palmas de Gran Canaria, zatrzymano dwie osoby - prezes stowarzyszenia Quórum Social 77, Delię G., oraz dyrektora ośrodka, Enrique Q. Jak podaje dziennik "Canarias 7", usłyszeli oni zarzuty obejmujące m.in. znęcanie się, szerzenie nienawiści, niedopełnienie obowiązków oraz przestępstwa przeciwko integralności moralnej dzieci.
Minister opieki społecznej Wysp Kanaryjskich Candelaria Delgado, podkreśliła, że jej departament wcześniej dostarczył prokuraturze zeznania dzieci oraz dokumentację medyczną potwierdzającą nadużycia. Władze regionalne już wcześniej ostrzegały, że liczba dzieci pod ich opieką - obecnie około 5500 - przekracza ich możliwości organizacyjne i nadzorcze.
Prezydent Wysp Kanaryjskich Fernando Clavijo, komentując sprawę na konferencji prasowej, zaznaczył, że przypadki tak poważnych przestępstw są niepokojące i potwierdzają obawy zgłaszane przez władze od miesięcy. - Od dłuższego czasu ostrzegaliśmy, że takie okoliczności mogą zaistnieć - podkreślił.
Śledztwo toczy się obecnie pod klauzulą tajności, jednak jego zakres rozszerza się. Władze regionu poszukują nowych miejsc dla setek dzieci, które dotąd znajdowały się pod opieką Quórum Social 77.
Czytaj także:
- 25 ton pomocy humanitarnej. Zrzuty z samolotów nad Strefą Gazy
- "Siedlisko patologii" runęło w 6 sekund. Eksplodował potężny blok
- Pożary trawią tureckie lasy. "To apokalipsa"
Źródła: The Guardian/HuffPost/Canarias 7/nł