Linette grała w Montrealu z tenisistką z czwartej setki rankingu. Niespodzianka

Rozstawiona z numerem 25. Magda Linette przegrała z łotewską tenisistką Anastasiją Sevastovą 3:6, 6:4, 4:6 i odpadła w drugiej rundzie turnieju WTA 1000 na twardych kortach w Montrealu

2025-07-30, 20:07

Linette grała w Montrealu z tenisistką z czwartej setki rankingu. Niespodzianka
Magda Linette szybko pożegnała się z imprezą w Montrealu. Foto: MINAS PANAGIOTAKIS/Getty AFP/East News

Montreal pechowy dla Linette

Był to czwarty występ 33-letniej poznanianki w Montrealu, gdzie w głównej drabince nie wygrała jeszcze meczu. W latach 2016, 2021 i 2023 odpadła w 1. rundzie.

Środowy pojedynek nie układał się po myśli Polki. Szybko zrobiło się 1:4, a trzecie przełamanie na korzyść zawodniczki z Lipawy zakończyło partię po 41 minutach. 6:3 dla Sevastovej.

W drugiej to Linette miała inicjatywę, grała bardziej precyzyjnie i wygrała 6:4. W decydującej odsłonie to 10. gema trwała walka "gem za gem”, a serwujące w miarę pewnie rozstrzygały je na swoją korzyść. O końcowym wyniku zdecydowało jedyne przełamanie na korzyść Sevastovej, która zwyciężyła 6:4 i awansowała do następnej rundy po dwóch godzinach i 20 minutach rywalizacji.

Rywalka wraca po przerwie

Łotyszka zajmuje 386. miejsce w światowym rankingu, ale w 2018 roku była w nim 11. Triumfatorka czterech turniejów WTA karierę zawiesiła w 2022 po Australian Open, z którego wyeliminowała ją w 1. rundzie... Linette. W grudniu tamtego roku urodziła córkę. Po rocznej przerwie wróciła do gry w mniejszych turniejach, w poprzednim sezonie wystąpiła w dwóch imprezach, ale teraz - od maja i zawodów w Madrycie - na dobre próbuje sił w cyklu WTA; m.in. była w ćwierćfinale w Rabacie i odpadła w 1. rundzie Wimbledonu.

Był to trzeci pojedynek Linette z Sevastovą i drugie zwycięstwo Łotyszki, która była lepsza również w 2016 roku w amerykańskim New Haven.

Jeszcze w środę na korcie pojawią się rozstawiona z "dwójką” Iga Świątek oraz Magdalena Fręch (21.), które również zaczynają zmagania od 2. rundy.

Pierwszą rywalką triumfatorki niedawnego Wimbledonu będzie chińska kwalifikantka Hanyu Guo, a Fręch spotka się z Ukrainką Julią Starodubcewą. Do meczu między Polkami może dojść w 4. rundzie, o ile pokonają po dwie przeciwniczki.

Przeczytaj również:

Źródło: PAP/ps

Polecane

Wróć do strony głównej