Jednym zabrać 800 plus, drugim dać 1000 plus? Nowy plan PSL

- Tak naprawdę w Polsce dałoby się wypłacić 1000 plus zamiast 800, gdyby te pieniądze trafiały do właściwych adresatów - stwierdził minister infrastruktury Dariusz Klimczak w Polsat News. Konkretną propozycję ma niedługo pokazać Władysław Kosiniak-Kamysz. Komu ludowcy chcą zabrać 800 plus, by innym dać 1000 plus?

2025-07-31, 11:23

Jednym zabrać 800 plus, drugim dać 1000 plus? Nowy plan PSL
500 zł w rękach dziecka i napis plus z klocków. Foto: Damian Klamka/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Minister Dariusz Klimczak z PSL zasugerował możliwość podwyżki świadczenia 800 plus do 1000 plus, pod warunkiem, że pieniądze byłyby kierowane wyłącznie do "właściwych adresatów", czyli osób pracujących i płacących podatki
  • Władysław Kosiniak-Kamysz, lider ludowców, który wcześniej postulował ograniczenie świadczenia wyłącznie dla pracujących, wkrótce ma przedstawić szczegóły tej propozycji, która może zakładać wprowadzenie limitów dochodowych
  • Rzecznik rządu, Adam Szłapka, stanowczo zaprzecza planom wprowadzenia zmian w programie 800 plus, argumentując, że takie ograniczenia mogłyby skomplikować program i niekoniecznie uczynić go tańszym

800 plus tylko dla pracujących i płacących podatki? PSL rozwija pomysł

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak w programie "Punkt widzenia Szubartowicza" na Polsat News przedstawił pomysł na podniesienie 800 plus do 1000 plus. Polityk PSL stwierdził, że pieniędzy przeznaczonych na program wystarczyłoby na wypłacanie po 1000 zł na dziecko, gdyby środki "trafiały do właściwych adresatów".

800 plus czy 1000 plus? Analiza propozycji PSL

Ludowcy sugerują rewolucyjną zmianę: wyższe świadczenie, ale tylko dla wybranych. Zestawiamy, co to oznacza w praktyce.

👨‍👩‍👧‍👦 Jak jest teraz?

💰
Kwota 800 zł bezwarunkowo na każde dziecko do 18. roku życia.
🌍
Zasada Powszechność – świadczenie przysługuje wszystkim, niezależnie od dochodu czy statusu zatrudnienia.

💼 Jak mogłoby być?

💰
Kwota 1000 zł na tylko na dzieci, których rodzice spełniają kryteria.
🎯
Zasada Warunkowość – świadczenie tylko dla osób pracujących i płacących podatki, być może z progiem dochodowym.

Stanowisko rządu

Rzecznik rządu na razie odrzuca pomysł, argumentując, że wprowadzenie warunków skomplikuje program i niekoniecznie przyniesie oszczędności.

Minister doprecyzował, że za "właściwych adresatów" uważa on osoby pracujące, które, jego zdaniem, są w Polsce niedoceniane. Argumentacja Klimczaka opiera się na eliminacji, jak to określił, "patologii". - My nie chcemy nikomu zabierać pieniędzy- podkreślił minister. - Chcemy wyeliminować patologie, bo jest naprawdę wiele osób, które nie muszą pobierać tego świadczenia. (...) Są ludzie, którzy zarabiają po 20 tys. netto, czy oni powinni pobierać 800 plus? – stwierdził Klimczak.

Taka wypowiedź sugeruje chęć wprowadzenie kryterium dochodowego lub innego mechanizmu selekcji beneficjentów. Minister Klimczak zaznaczył również, że PSL jest otwarte na wewnętrzne dyskusje w ramach rządu koalicyjnego i chciałoby, aby ta propozycja stała się projektem rządowym, nie zamierza jednak forsować jej wbrew koalicjantom. Przypomnijmy, że w pierwotnej odsłonie 500 plus obowiązywał próg dochodowy na pierwsze dziecko.

🎯 Uniwersalizm kontra targetowanie. Dwa modele polityki społecznej

Debata o 800/1000 plus to w istocie spór dwóch filozofii. Uniwersalizm (obecnie 800+) zakłada, że świadczenie należy się każdemu dziecku tak samo, jako prawo i inwestycja w przyszłość, bez skomplikowanej biurokracji. Targetowanie (propozycja PSL) polega na kierowaniu pomocy tylko do wybranych grup (np. pracujących, uboższych), by była ona bardziej efektywna i nie trafiała do tych, którzy jej "nie potrzebują". Wadą targetowania są wyższe koszty administracyjne i ryzyko wykluczenia potrzebujących, którzy nie spełnią sztywnych kryteriów.

800 plus tylko dla płacących podatki? PSL chce ograniczenia wypłat

Pomysł ten nie jest nowością wśród ludowców. Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, podczas obchodów 130-lecia Polskiego Stronnictwa Ludowego w Rzeszowie, ogłosił strategię "wielkich inwestycji narodowych", podkreślając potrzebę strategii zwycięstwa dla Polski, opartej na bezpieczeństwie, ambicji i idei.

- Docenienie pracy, ludzi ciężko pracujących, płacących podatki, to powinna być strategia dla nas, dla Polski, dla polskiego rządu numer jeden. Zachować wsparcie społeczne dla tych, którzy tego potrzebują, ale 800 plus tylko dla pracujących – stwierdził podczas prezentacji programu szef PSL. Przyjrzeliśmy się dokładnie propozycji Władysława Kosiniaka-Kamysza i pokazaliśmy, w kogo takie rozwiązanie uderzyłoby najbardziej. Poza systemem znalazło by się pół miliona dzieci najbardziej potrzebujących pomocy.

🏠 Niewidzialna praca warta miliardy. Ile jest warta praca w domu?

Propozycja, by premiować tylko "pracujących", ignoruje ogromną wartość ekonomiczną nieodpłatnej pracy opiekuńczej. Według szacunków GUS, wartość pracy wykonywanej w gospodarstwach domowych (opieka nad dziećmi, gotowanie, sprzątanie) to setki miliardów złotych rocznie – wkład w PKB, który nie jest oficjalnie liczony. Gdyby państwo miało zapewnić instytucjonalną opiekę dla wszystkich dzieci, których rodzice obecnie zostają w domu, koszty byłyby gigantyczne. "Niepracujący" rodzic wykonuje więc kluczową z perspektywy państwa pracę, za którą nie otrzymuje wynagrodzenia.

Propozycja ograniczenia świadczenia 800 plus tylko dla pracujących rodziców wywołała już wcześniej dyskusje i kontrowersje. Rzecznik rządu, Adam Szłapka, na pytanie o wspomnianą wypowiedź wicepremiera Kosiniaka-Kamysza, jasno odpowiedział, że rząd nie planuje zmian w programie 800 plus.

- Tego typu ograniczenia mogą skutkować tym, że nie będzie taniej, a program będzie dużo bardziej skomplikowany – wyraził obawy rzecznik rządu Adam Szłapka, powołując się na opinie ekonomistów.

Program "Rodzina 500 plus" został wprowadzony 1 kwietnia 2016 roku przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Pierwotnie świadczenie w wysokości 500 zł przysługiwało bezwarunkowo na drugie i kolejne dziecko, natomiast na pierwsze tylko po spełnieniu kryterium dochodowego, wynoszącego 800 zł dochodu na członka rodziny (1200 zł w przypadku dziecka z niepełnosprawnościami). Dopiero w 2019 roku zniesiono próg dochodowy, czyniąc świadczenie w pełni uniwersalnym. Od 1 stycznia 2024 roku wysokość tego świadczenia wzrosła do 800 zł miesięcznie na dziecko. Propozycje PSL otwierają więc dyskusję o dalszej ewolucji tego kluczowego wsparcia dla rodzin, stawiając na szali ideę powszechności świadczenia w obliczu potencjalnego zwiększenia jego wysokości dla wybranej grupy beneficjentów.

Czytaj także: 

Źródło: Polsat New/PSL/Michał Tomaszkiewicz

Polecane

Wróć do strony głównej