Iga Świątek ma o co grać w Cincinnatti. Pula nagród robi wrażenie!

Pula nagród w prestiżowym turnieju WTA 1000 w Cincinnati, czyli kolejnym turnieju, na którym zobaczymy Igę Świątek, jest naprawdę wysoka. Zawodniczki powalczą o łączną kwotę przekraczającą miliony dolarów, a zwyciężczyni otrzyma blisko 3 miliony złotych.

2025-08-06, 19:50

Iga Świątek ma o co grać w Cincinnatti. Pula nagród robi wrażenie!
Iga Świątek ma o co walczyć na turnieju w Cincinnatti. Foto: Christinne Muschi/Press Association/East News

Cincinnati WTA 1000. Świątek może zgarnąć fortunę

Znamy już szczegóły dotyczące wysokości nagród pieniężnych w nadchodzącym turnieju Cincinnati Open. Kwoty oferowane zawodniczkom w tegorocznej edycji imprezy kategorii WTA 1000 z pewnością przykuły uwagę zawodniczek, które walczą o prawdziwą fortunę.

Ile można zarobić na turnieju w USA? Oto szczegółowe zestawienie kwot, na jakie mogą liczyć uczestniczki:

Faza grupowa i eliminacje:

Pierwsza runda: 11,270 USD

Druga runda: 18,200 USD

Trzecia runda: 32,840 USD

Czwarta runda: 56,678 USD

Ćwierćfinał: 106,900 USD

Półfinał: 206,100 USD

Zdobywczyni drugiego miejsca: 391,600 USD

Ile może zarobić zwyciężczyni? To naprawdę duża kwota, bo mówimy o 752,275 USD (ok. 2 700 000 PLN).

Kwoty te pokazują, jak duże znaczenie ma każdy kolejny etap w prestiżowych turniejach WTA 1000, do których zalicza się impreza w Cincinnatti. Oczywiście Świątek nie myśli tu tylko o pieniądzach - cały czas walczy o powrót na pierwsze miejsce rankingu WTA, które straciła na rzecz Sabalenki.

Kiedy i z kim gra Świątek?

Już w środę poznaliśmy kompletną drabinkę turniejową, wiemy też, kiedy Iga Świątek rozpocznie rywalizację. Polka nie będzie musiała grać w pierwszej rundzie, więc na jej występ kibice poczekają chwilę dłużej. Tytułu bronić będzie Aryna Sabalenka, która rok temu triumfowała po zwycięstwie nad Jessiką Pegulą 6:3, 7:5.

Dla reprezentantki Białorusi będzie to pierwszy występ od momentu zakończenia swojej przygody w Wimbledonie na etapie półfinału. W Londynie zatrzymała ją Amanda Anisimova, która następnie w decydującym meczu została bezlitośnie pokonana 6:0, 6:0 przez Igę Świątek.

Liderka światowej klasyfikacji opuściła turniej w Montrealu, gdzie Polka zakończyła swój udział w czwartej rundzie.

Zobacz również:

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

Wróć do strony głównej