Marc Gual odchodzi z Legii Warszawa. Najlepszy strzelec trafi do Portugalii

Marc Gual przejdzie z Legii Warszawa do portugalskiego Rio Ave. Najlepszy strzelec drużyny z ubiegłego sezonu nie znalazł uznania w oczach trenera Edwarda Iordanescu.

2025-08-07, 10:03

Marc Gual odchodzi z Legii Warszawa. Najlepszy strzelec trafi do Portugalii
Marc Gual odchodzi z Legii Warszawa. Foto: ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER

Gual odchodzi, kibice nie narzekają

Marc Gual w poprzednim sezonie zdobył najwięcej bramek ze wszystkich piłkarzy stołecznego zespołu - trafiał do siatki 19 razy w 48 występach i był podstawowym zawodnikiem drużyny. Te osiągnięcia jednak nie przekonały do niego kibiców. Hiszpan był zawodnikiem, który nieustannie frustrował fanów Legii, często podejmował złe decyzje lub grał egoistycznie, co spotykało się z gorącymi reakcjami trybun.

Opinie te najwyraźniej podziela nowy szkoleniowiec Legii, Edward Iordanescu. Rumun szybko odsunął Guala od pierwszej drużyny i stało się jasne, że jego dni przy Łazienkowskiej są już policzone. Informacje o transferze podał portal "Meczyki.pl", donosząc, że Hiszpan porozumiał się z portugalskim Rio Ave. W sumie w barwach Legii wystąpił w 99 spotkaniach i zdobył w nich 30 bramek. W obecnym sezonie musiał uznać wyższość innych napastników - Jean-Pierre'a Nsame, Milety Rajovicia i Ilii Szkuryna.

Legia gotowa na AEK Larnaka

W ostatnich tygodniach w Legii dzieje się dużo jeśli chodzi o transfery - klub sprowadził wspomnianego już Rajovicia i Arkadiusza Recę, lecz sprzedał też Maxiego Oyedele, a do odejścia ma już szykować się młody Jan Ziółkowski, którym interesuje się AS Roma.

Klub czeka wymagający sezon, w którym trzeba będzie grać na kilku frontach. W czwartek stołeczna drużyna zmierzy się z cypryjskim AEK Larnaka w walce o 4. rundę eliminacji Ligi Europy.

Marc Gual nie był zarejestrowany w rozgrywkach europejskich pucharów i ciężar zdobywania bramek będzie spoczywał na innych napastnikach. Wydaje się jednak, że drużynę czekają jeszcze wzmocnienia, a w gabinetach dyrektorskich zostało jeszcze trochę pracy do wykonania, by wejść w najważniejszy moment sezonu z kompletną kadrą. 

Czytaj także:

Źródło: PolskieRadio24.pl/Meczyki.pl/ps

Polecane

Wróć do strony głównej