Skandal w futbolu. Media: UEFA płaci Rosji, a pomija Ukrainę

Europejska Unia Piłkarska (UEFA) wypłaciła rosyjskim klubom 10,8 miliona euro z funduszu solidarnościowego, od kiedy zostały zawieszone w związku z wojną w Ukrainie - donosi brytyjski dziennik "The Guardian". Jak dodano, środków z tego tytułu nie otrzymały niektóre zespoły ukraińskie.

2025-08-08, 11:41

Skandal w futbolu. Media: UEFA płaci Rosji, a pomija Ukrainę
Reprezentanci Rosji. Foto: PAP/EPA/MAXIM SHIPENKOV

UEFA premiuje Rosję?

Według "Guardiana" klubom z zaatakowanego kraju odmówiono wypłaty ze względu na to, że znajdują się w "strefie działań wojskowych".

Fundusz solidarnościowy stworzono z myślą o klubach, które nie kwalifikują się do europejskich pucharów. Ich celem jest zniwelowanie różnicy w przychodach zespołów z najwyższych klas rozgrywkowych w poszczególnych krajach tak, aby te występujące w Lidze Mistrzów, Lidze Europy czy Lidze Konferencji nie uzyskały tak wielkiej przewagi ekonomicznej.

Kluby z Rosji, a także reprezentacja tego kraju, mają zakaz występu we wszystkich rozgrywkach od 2022 roku, kiedy konflikt zbrojny w Ukrainie zaczął się na pełną skalę.

Brytyjska gazeta informuje jednak, że Rosyjska Federacja Piłkarska otrzymuje regularne wypłaty od tego czasu. UEFA miała jej przekazać 3,3 mln euro w sezonie 2022/23, 3,4 mln rok później i 4,2 mln za edycję 2024/25.

Ukraińskie kluby czekają na pieniądze

Prezesi pięciu ukraińskich klubów: Czornomorca Odessa, Reału Farmy Odessa, Metałurha Zaporoże, Feniksa Mariupol i Matalista Charków napisali z kolei zażalenie do szefa UEFA, Słoweńca Aleksandra Ceferina, domagając się wyjaśnień, dlaczego wypłaty dla nich z funduszu solidarnościowego zostały wstrzymane za sezony 2023/24 i 2024/25.

Jak stwierdzili w piśmie do szefa europejskiej centrali, od federacji krajowej oraz urzędników UEFA dowiedzieli się, że przeszkodą w wypłacie tych środków było „jakieś kompletnie niejasne wymaganie” szwajcarskiego banku, który określił położenie geograficzne klubów jako "strefę wojny".

"Strefa działań wojskowych, a raczej strefa wojskowej agresji Rosji, to nie jakiś konkretny region naszego kraju, tylko cała Ukraina" - napisano.

Według „Guardiana” przedstawiciel UEFA początkowo obiecał, że w tej sprawie zostanie wydane oświadczenie z wyjaśnieniami, ale dotychczas żadnej odpowiedzi nie udzielono.

Zobacz również:

Źródło: PAP.pl

Polecane

Wróć do strony głównej