Nadchodzą upały. Blisko 40 stopni na termometrach i zero deszczu
Prognozy pogody wskazują, że jeszcze w tym miesiącu pogoda przypomni Polakom, jakie gorące potrafi być lato. Zmiana frontów nad Europą przyniesie suche dni bez opadów deszczu, za to w pełnym Słońcu. Jeszcze w tym tygodniu termometry pokażą blisko 40 stopni.
2025-08-09, 15:44
Noc pod znakiem chmur i deszczu, niewykluczone burze
Pogodę w Europie kształtuje rozległy wyż, rozciągający się od Atlantyku po Europę Wschodnią. Pod jego wpływem znajduje się także Polska. Oznacza to, że noc z soboty na niedzielę i niedziela upłyną pod znakiem przelotnych opadów deszczu i burz. Nocą zagrzmi na Pomorzu i Warmii, tam też spadnie do 15 mm deszczu.
W niedzielę przelotnie padać będzie na północy, wschodzie i w centrum kraju. Na wschodzie miejscami burze, lokalnie z gradem. Prognozowana wysokość opadów w czasie burz do 20 mm. Będzie ciepło - temperatura maksymalna od 19 stopni na wybrzeżu i miejscami na Pomorzu, przez około 27 stopni w centrum, do 32 stopni na południowym wschodzie.
Na termometrach blisko 40 kresek i zero deszczu. Temperatury będą rosnąć z dnia na dzień
Podobna pogoda, choć już prawdopodobnie bez deszczu i burz, utrzyma się do połowy nadchodzącego tygodnia. Potem namiesza napływające od zachodu gorące powietrze. Sierpień przypomni wtedy, że - mimo deszczowego lipca - wciąż mamy lato. Nie pożałują też ci, którzy zaplanowali w tym czasie urlop nad Bałtykiem zamiast nad Adriatykiem. Do polski nadciągną potworne upały. Niewykluczone, że termometry niejeden raz pokażą 35 lub więcej kresek.
Temperatury będą rosnąć z dnia na dzień. W poniedziałek na termometrach do 25 stopni, we wtorek - do 28 stopni. W środę pęknie granica 30 stopni, a termometry na zachodzie kraju pokażą nawet 33 stopnie. Jeszcze goręcej w czwartek - powyżej 30 stopni będzie w całym kraju, z wyjątkiem gór (25 stopni) i krańców północno-wschodnich (do 29 kresek). Rekordy upału tego tygodnia padną w piątek - na pograniczu Lubuskiego i Dolnośląskiego niewykluczone jest aż 37 (!) stopni. Według prognoz IMGW 36 stopni będzie w centralnej Polsce, na południu - 34, 35 stopni. Chłodniej na Pomorzu, choć i nad morzem do 30 stopni.
Upalny weekend po defiladzie. Potem wysokie temperatury ustąpią
Upalnie będzie także w przyszły weekend, gdy termometry w centralnej i południowej Polsce pokażą 35-37 stopni Celsjusza. Pewnym wytchnieniem mogą być przelotne opady deszczu, spodziewane w północno-zachodniej, centralnej, i południowej Polsce. Potem fala upałów powinna bardzo powoli przesuwać ku południowo-wschodnim krańcom Polski, ale termometry powyżej 30 stopni utrzymają się do początków następnego tygodnia.
Czytaj także:
- Zieleń, fontanna i zbiornik wody, czyli jak starożytni radzili sobie z upałami?
- Pogoda. Powrót afrykańskich upałów i tropikalnych nocy. Co z Polską?
Będzie też upiornie sucho. Opadów i burz będzie jak na lekarstwo, a jeśli się pojawią, to dopiero pod koniec tygodnia i nie będą to silne ulewy. Spędzający urlop nad Bałykiem zapewne się ucieszą, ci, którzy wybrali na urlop lasy i Bory Tucholskie - trochę mniej. Wysoka temperatura i suche powietrze oznaczają wzrost zagrożenia pożarowego.

Źródła: PolskieRadio24.pl/mbl