Nawrocki zawetuje ustawę wiatrakową? "Nie ulegnę szantażowi"

Nawrocki o ustawie wiatrakowej. "To szantaż"

Jak stwierdził prezydent, problemem nie jest część ustawy dotycząca zamrożenia cen energii. Nie zgadza się on jednak na zmniejszenie dystansu, który ma dzielić turbiny wiatrowe od zabudowań. 

- Ustawa wiatrakowa to szantaż, nie wobec mnie, a Polaków. Rząd chce stawiać wiatraki bliżej domów, chce zwiększyć oddziaływanie firm zagranicznych, lobbystycznych na gospodarstwa domowe. Decyzję podejmę w najbliższym czasie i przedstawię własną propozycję - ocenił prezydent. 

Dodał również, że wielu Polaków manifestowało przeciwko rozwiązaniom zawartym w ustawie jeszcze w czasie kampanii wyborczej. - Ceny energii powinny być mniejsze, pomogę w tym rządowi i premierowi, ale myślę, że nie powinno się w ten sposób igrać czy szantażować Polaków - powiedział.  

Będzie weto? Nawrocki złoży własny projekt

Na pytanie o ewentualne weto ustawy wiatrakowej prezydent nie odpowiedział jednoznacznie. Zapewnił, że "podejdzie do sprawy rozważnie". Zapowiedział jednak złożenie własnego projektu, dotyczącego obniżki cen energii. 

Stwierdził przy tym, że "to przecież polski rząd ustalił 30 września jako moment odnoszący się do obowiązywania tarcz energetycznych". - Przestrzegałem już w styczniu, że to może być realny problem - kontynuował. 

Tusk uderza w Nawrockiego. "Czego nie rozumiecie?"

Wcześniej we wtorek do ewentualnego weta ustawy wiatrakowej odniósł się premier Donald Tusk. "Prezydent Nawrocki obiecał tani prąd i w związku z tym postanowił zawetować ustawę gwarantującą… tani prąd. Czego nie rozumiecie?" - napisał na platformie X. 

• Rzecznik prezydenta zapowiada pierwsze weto. "Niezręczna sytuacja"
• Nawrocki zawetuje ustawę wiatrakową? "Wsłuchujemy się w głos obywateli"
• Przedsiębiorcy i samorządy z apelem do Nawrockiego. Chodzi o ustawę wiatrakową

Źródła: Polsat News/PolskieRadio24.pl/egz