Newsweek: Terlecki "odstawiony na boczny tor". Powodem Nawrocki?
Ryszard Terlecki zniknął z najbliższego otoczenia Jarosława Kaczyńskiego - donosi "Newsweek". Według ustaleń portalu kluczowym powodem miała być jego krytyczna ocena szans Karola Nawrockiego w kampanii prezydenckiej oraz kontrowersyjna rada dla prezesa PiS.
2025-08-14, 11:12
Terlecki coraz dalej od Kaczyńskiego
W poprzedniej kadencji Ryszard Terlecki pełnił funkcję szefa klubu PiS w Sejmie i cieszył się zaufaniem Jarosława Kaczyńskiego. Jak wynika z ustaleń "Newsweeka", teraz jest coraz rzadziej widywany w jego otoczeniu i ogranicza publiczną aktywność. Według cytowanego przez portal rozmówcy z PiS, Terlecki był w pełni zależny od decyzji prezesa. - Terlecki był całkowicie zależny od Jarosława. Rysiek bez dobrego miejsca nie dostawałby się w ogóle do Sejmu - mówi jeden z polityków ugrupowania.
Sporna rada w czasie kampanii
Kluczowym momentem miała być kampania prezydencka Karola Nawrockiego. Terlecki w rozmowie z Kaczyńskim miał ocenić, że kandydat wspierany PiS nie ma szans na wygraną. Co więcej, zaproponował, żeby Kaczyński ogłosił odejście z funkcji prezesa partii, argumentując to większymi szansami na zwycięstwo Nawrockiego.
Jarosław Kaczyński tej rady nie przyjął. Jak podaje portal, rozważał jednak różne scenariusze, a ostatecznie pozostał liderem partii. Po zwycięstwie Nawrockiego Kaczyński miał nabrać pewności. - Kaczyński jest teraz jak mruczący kotek, pławi się w sukcesie swojego kandydata - mówi informator "Newsweeka". Dodatkowo Terlecki miał stracić w oczach prezesa z powodu braku reakcji na bunt w małopolskich strukturach PiS, gdzie doszło do otwartego sprzeciwu wobec decyzji władz partii dotyczących obsady stanowisk w województwie.
Czytaj także:
- Rozmowy Tusk-Nawrocki. Wojciech Machulski: tu naprawdę chodzi o ważne rzeczy
- Wielki pożar na Pomorzu. Trwają poszukiwania strażaka
- Zdewastował pomnik wołyński i malował znaki UPA. Zatrzymano Ukraińca
Źródło: Polskie Radio/Newsweek