USA ostrzega Rosję. "Dodatkowe konsekwencje"
Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio ostrzegł, że brak porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą pociągnie za sobą "dodatkowe konsekwencje" dla Kremla. Podkreślił, że obie strony konfliktu będą musiały pójść na ustępstwa, a USA zrobią wszystko, by doprowadzić do rozmów i osiągnąć trwałe porozumienie.
2025-08-17, 17:49
Ameryka o Ukrainie. Rubio wskazuje scenariusz
Szef amerykańskiej dyplomacji Marco Rubio w niedzielnym wywiadzie dla telewizji ABC przyznał, że w celu osiągnięcia pokoju obie strony - Rosja i Ukraina - będą musiały pójść na ustępstwa, a Stany Zjednoczone będą robić wszystko co w ich mocy, aby osiągnąć porozumienie między walczącymi stronami.
W innym wywiadzie, dla telewizji CBS, polityk zauważył, że stworzenie przez Waszyngton scenariusza zakończenia wojny na Ukrainie może jednak zakończyć się niepowodzeniem. - Nie twierdzę, że jesteśmy na granicy porozumienia między Ukrainą a Rosją, ale zauważyliśmy wystarczające ruchy, które uzasadniają spotkanie z (prezydentem Ukrainy Wołodymyrem) Zełenskim - ocenił Rubio.
Wyjaśnił, że podczas piątkowego spotkania prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem omówiono kwestie, które mogą przyczynić się do przełomu w wojnie.
Kreml stawia warunki
W niedzielę agencja Reutera podała, powołując się na swoje źródła, że Rosja może być gotowa, by wycofać się z zajętych przez jej wojska niewielkich terenów w obwodach sumskim i charkowskim w Ukrainie w zamian za Donbas, czyli obwody doniecki i ługański. Moskwa ma domagać się także formalnego uznania rosyjskiej suwerenności nad Krymem.
W poniedziałek Zełenski uda się wraz z kilkoma przywódcami europejskimi do Waszyngtonu na zaproszenie Trumpa. Według słów Rubio podczas rozmów zostanie poruszona m.in. kwestia gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy.
- Po spotkaniu "koalicji chętnych". Sikorski: trzeba wywrzeć nacisk na agresora
- Szczyt Trump-Putin. "Powrót do epoki siły" czy "pusty gest"?
- Zachodni żołnierze w Ukrainie? "Putin wyraził zgodę"
Źródło: PAP/nł