Bartłomiej Kubkowski próbuje przepłynąć Bałtyk. Nie zrobił tego nikt

Polak próbuje przepłynąć Bałtyk. Kubkowski już wyruszył

Cel Kubkowskiego jest niezwykle trudny - ma on przepłynąć 170 kilometrów wpław i nie może w tym czasie dotknąć łodzi. Polak liczy się z tym, że jego wyprawa może zająć nawet 60 godzin, podczas których będzie walczył z niekorzystnymi prądami, niską temperaturą wody i brakiem snu. Dlaczego to robi? Jeszcze nikomu nie udało się tego osiągnąć, co jest dobrą motywacją.

Polak ruszył ze Szwecji 17 sierpnia i na razie pokonał około 50 kilometrów.

"Obiecuję dać z siebie wszystko i walczyć do samego końca, żeby spotkać się z wami na naszej polskiej ziemi" - zadeklarował we wpisie w mediach społecznościowych.

Wyczyn Kubkowskiego ma także pomóc potrzebującym, oprócz sportowego wyzwania zbiera on także pieniądze dla Fundacji Cancer Fighters.

Czwarta próba Kubkowskiego

To już czwarta próba polskiego pływaka, który cały czas wierzy w powodzenie swojej wyprawy. Pierwszej podjął się w 2022 roku. Wyruszył wówczas z plaży w Kołobrzegu, ale musiał przerwać podróż ze względu na niebezpieczne warunki pogodowe i silny prąd, z którym nie był w stanie wygrać. Ta sama przyczyna przeszkodziła mu w zakończeniu drugiej wyprawy, tym razem ze szwedzkiego Loderup do Kołobrzegu.

- Wiem, że ta trasa jest do przepłynięcia i nie odpuszczę - mówił po pierwszej próbie i najwyraźniej cały czas trzyma się tego zdania.

Zobacz również:

• Jasmine Paolini powiedziała to o Idze Świątek. Słowa poszły w świat
• Oni już wiedzą, kto wygrał finał. Podano wynik meczu Świątek - Paolini
• Dawid Kaszuba nie żyje. Tragedia nad Jeziorem Solińskim

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps