Europa przekonała Trumpa? Prof. Boćkowski: z powrotem przeszedł na jasną stronę mocy

Wołodymyr Zełenski i europejscy liderzy spotkali się w Waszyngtonie z Donaldem Trumpem na szczycie dotyczącym Ukrainy. - Doskonale rozegrane psychologicznie spotkanie - ocenił w Polskim Radiu 24 prof. Daniel Boćkowski z Wydziału Stosunków Międzynarodowych Uniwersytetu w Białymstoku, wskazując, że dla Trumpa ważniejsze jest theatrum niż fakty. 

2025-08-19, 16:00

Europa przekonała Trumpa? Prof. Boćkowski: z powrotem przeszedł na jasną stronę mocy
Spotkanie europejskich liderów z Donaldem Trumpem w Białym Domu. Foto: EPA/AARON SCHWARTZ / POOL

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Europejscy liderzy spotkali się w poniedziałek z Donaldem Trumpem
  • Zdaniem Daniela Boćkowskiego delegacja z Europy była dobrze przygotowana i doskonale rozegrała spotkanie psychologicznie
  • Profesor Boćkowski ocenił, że rozmowy były bardzo owocne i przykryły rosyjskie plany, a Trump przeszedł na jasną stronę mocy

W Waszyngtonie doszło do rozmowy prezydentów Donalda Trumpa i Wołodymyra Zełenskiego. W spotkaniu w Białym Domu wzięli też udział europejscy - przywódcy m.in. Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch i Finlandii, a także przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Gość Polskiego Radia 24 ocenił, że formuła spotkania była bardzo ciekawa i wyraził nadzieję, że nie był to jednorazowy przypadek. Zauważył, że europejscy przywódcy byli dobrze przygotowani do spotkania i umiejętnie chwalili Trumpa, łechcąc jego ego. - To było bardzo dobrym sposobem na wyłączenie tego, w czym Putin jest bardzo dobry, czyli narzucenia mirażu, jak to słusznie z jego strony jest wszystko robione i Trump może mu pomóc - powiedział prof. Daniel Boćkowski. 

Podkreślił, że obecność europejskich przywódców była też dużym wsparciem dla Wołodymyra Zełenskiego, a w rezultacie rozmowy były "bardzo owocne" i przykryły rosyjskie plany. Jak zauważył, Siergiej Ławrow już zareagował wpisem, że bez poszanowania interesów, bezpieczeństwa Rosji i respektowania praw Rosjan nie ma mowy o długotrwałym porozumieniu. - Rosja już gra na potencjalne spotkanie z Zełenskim w taki sposób, by udowodnić, że Zełenski nie chce tutaj jakichkolwiek ustępstw - wyjaśnił.

Posłuchaj

Prof. Daniel Boćkowski o spotkaniu europejskich liderów z Donaldem Trumpem w Waszyngtonie (Temat dnia) 24:24
+
Dodaj do playlisty

"Trump przeszedł na jasną stronę mocy"

Profesor stwierdził, że Donald Trump "z powrotem przeszedł na jasną stronę mocy". - Putin mówił o jakimś biznesie, a Europa przyjechała z konkretnymi miliardami, zainwestowania i kupienia sprzętu wojskowego - wskazał. Jak wyjaśnił, taką nowinę Trump może "sprzedać" swojemu elektoratowi jako "kolejne zamówienia, kolejne pieniądze, kolejny biznes". 

Ekspert przypomniał, że prezydent USA wypominał Europie, że ta nic nie robi i czeka tylko na Stany Zjednoczone. - Przyjazd tych wszystkich przywódców reprezentujących koalicję chętnych pokazał, że zasady się zmieniły, że Europa wzięła się za swoje bezpieczeństwo - ocenił i wskazał, że Europa od razu przedstawiła plan działania. Analizował, że to z jednej strony umożliwi Trumpowi pochwalenie się, że zmusił Europę do pracy, a z drugiej ułatwi dołączenie do sojuszu, jako wspierający. 

- Doskonale rozegrane psychologicznie spotkanie - chwalił Boćkowski. Wskazał, że w przypadku spotkań i rozmów z Trumpem, "psychologia jest ważniejsza od realnej polityki". - Tak naprawdę do Trumpa dociera się nie poprzez fakty, a poprzez określone theatrum, w którym uczestniczy - dodał.

Gość Polskiego Radia 24 uznał, że "w końcu dotarło do przywódców europejskich, że teraz jest już ten moment, w którym zaczyna się walka o interesy Europy i może być o nas bez nas". - Putin naprawdę miał ochotę zrobić dwuosobową Jałtę i rozwiązać te problemy na poziomie tylko on i Stany Zjednoczone - skwitował.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadząca: Ewa Wasążnik
Opracowanie: Filip Ciszewski

Polecane

Wróć do strony głównej