Rząd Tuska zrezygnuje z obietnicy wyborczej? Obawa o dwie rzeczy

Według nieoficjalnych informacji rząd Donalda Tuska ma zrezygnować z pomysłu opłacania przez ZUS zasiłku chorobowego od pierwszego dnia. Chodzi tutaj o koszty, ale nie tylko. Ile kosztowałaby ta reforma?

2025-08-21, 10:31

Rząd Tuska zrezygnuje z obietnicy wyborczej? Obawa o dwie rzeczy
Rząd Donalda Tuska wycofa się z obietnicy wyborczej?. Foto: Anita Walczewska/East News

Rząd Tuska zrezygnuje ze swojej obietnicy?

Jedną z obietnicy wyborczych Koalicji Obywatelskiej przed wyborami było to, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) miałby opłacać zasiłek chorobowy od pierwszego dnia nieobecności pracownika. Projekt ustawy jest już przygotowany przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Jest jednak przyblokowany na etapie Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów. Portal Money.pl ustalił, że zdaniem rządu realizacja tego pomysłu będzie kosztowna, a także daje to szerokie pole do różnych nadużyć - ich efekt odczułby ZUS i budżet państwa.

Nawet 14 mld zł z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych

Sebastian Gajewski, wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej przekazał w rozmowie z portalem Money.pl przekazał, że ta reforma kosztowałaby ok. 13-14 mld zł rocznie z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. - To koszty porównywalne z rentą wdowią w wariancie docelowym 25 proc. Środki te musiałyby pochodzić z funduszu chorobowego, w którym - w przeciwieństwie do nadwyżkowych funduszy rentowego i wypadkowego - jest deficyt - przekazał.

Pracodawcy z Rady Dialogu Społecznego alarmowali rządzących, że pracodawcy mogliby umawiać się z pracownikami, że np. w trudnej sytuacji firmy/mniejszej liczbie zamówień wysyłaliby ich na zwolnienie lekarskie opłacane przez ZUS. - Nie zakładam, że takie zachowania byłyby powszechne, ale musimy je brać pod uwagę - przekazał Gajewski. Dodał, że to wymagałoby większej kontroli zwolnień przez ZUS. Rząd przyjrzał się też podobnym rozwiązaniom w innych państwach - okazało się, że w Unii Europejskiej podobne rozwiązanie działa jedynie na Cyprze. To także miało znacząco przyczynić się do decyzji o porzuceniu prac nad tą reformą.

Czytaj także:

Źródło: Money.pl/tw

Polecane

Wróć do strony głównej