Osiny. Nowe informacje ws. wybuchu. "Obiekt nadleciał z Białorusi"

- Istnieje duże prawdopodobieństwo, że obiekt nadleciał z terenu Białorusi - przekazał w czwartek rano podczas konferencji prasowej prokurator Grzegorz Trusiewicz z Prokuratury Okręgowej w Lublinie, odnosząc się do środowego wybuchu na polu kukurydzy w Osinach. Na miejscu eksplozji znaleziono dron wojskowy. 

2025-08-21, 09:23

Osiny. Nowe informacje ws. wybuchu. "Obiekt nadleciał z Białorusi"
Wybuch w Osinach. Na pole kukurydzy spadły elementy drona wojskowego. Foto: Anita Walczewska/East News

Osiny. Są nowe informacje ws. drona, który spadł na pole

W czwartek rano odbyła się kolejna konferencja prasowa dotycząca incydentu, do którego doszło w nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny w województwie lubelskim. Na polu kukurydzy miał miejsce potężny wybuch. Okazało się, że obiektem, który spadł na pole, jest najprawdopodobniej dron wojskowy. Według służb znaleziono tam elementy starego silnika i śmigła oraz nadpalone fragmenty metalowe i plastikowe. W wyniku eksplozji zostały wybite szyby w pobliskim domostwie. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.

Przesłuchano trzech świadków. "Dron leciał z Białorusi"

 - Udało nam się przesłuchać trzy osoby, które zeznały, że widziały i słyszały obiekt latający. Dzisiaj będziemy przesłuchiwać kolejne trzy osoby. W zestawieniu z materiałami obiektywnymi, czyli z nagraniami, które posiadamy, istnieje duże prawdopodobieństwo - ale to będzie weryfikowane w dalszym toku postępowania - że obiekt nadleciał z terenu Białorusi - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej prok. Grzegorz Trusiewicz z Prokuratury Okręgowej w Lublinie. 

Prokurator poinformował, że na miejscu obecnie pracuje około 150 przedstawicieli służb i sześciu prokuratorów. - Z uwagi na ustalenia poczynione wczoraj poszerzymy obszar (poszukiwań - red.) o piąty sektor, a więc na miejscu zdarzenia będzie dzisiaj pracowało pięć ekip oględzinowych, do tego będziemy wspierani przez wojsko - oznajmił. - Mam nadzieję, że dzisiaj uda nam się zakończyć wszelkie czynności - dodał prok. Trusiewicz. Podkreślił, że obecnie służby nie są w stanie stwierdzić, jakiego typu dron znaleziono na miejscu wybuchu. 

MON potwierdza. To rosyjski dron i prowokacja ze strony Rosji

Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował w środę, że był to dron rosyjski. - Mamy do czynienia z prowokacją Federacji Rosyjskiej, z rosyjskim dronem. Strategia prowokacyjna Rosji i wojna hybrydowa trwa - mówił. O szczegółach znalezionych szczątków maszyny mówił również w środę prok. Trusiewicz. Ujawniono napis, prawdopodobnie w języku koreańskim. Na ten moment nie jesteśmy w stanie wskazać producenta ani rodzaju konkretnego uzbrojenia - podkreślił.

Czytaj także:

Osiny. Relacje mieszkańców

W sieci pojawiło się nagranie ze zdarzenia. Kamera zamontowana na jednym z okolicznych domów zarejestrowała rozbłysk oraz dźwięk wybuchu. Polskie Radio rozmawiało z niektórymi mieszkańcami Osin, którzy przyznają, że są przerażeni. "Było słychać bardzo dobrze, aż dom się cały trząsł", "Boimy się, nie boimy. Ja już jestem stary, ale we mnie się trzęsie cały czas wszystko" - relacjonowali rozmówcy stacji.

Źródło: TVP Info/PolskieRadio24.pl/hjzrmb


Polecane

Wróć do strony głównej