Śnięte ryby w rzece Elbląg. Zwołano sztab kryzysowy

Elbląg. Śnięte ryby w rzece

W Elblągu (woj. warmińsko-mazurskie) w rzece pojawiły się śnięte ryby. Wędkarze wyłowili w sumie 150 kg. - Regularnie otrzymujemy sygnały o niepokojących zmianach w rzece - powiedział Krzysztof Cegiel, dyrektor biura zarządu elbląskiego Polskiego Związku Wędkarskiego. Powiedział, że ludzie wskazują na znaczne i wcześniej niespotykane zanieczyszczenie wody.

W Urzędzie Miejskim zwołano sztab kryzysowy, a rzeka pozostaje pod obserwacją służb. - Podjęliśmy działania, żeby sprawdzić, czy nie było jakichś zanieczyszczeń od człowieka, czyli wpuszczania ścieków albo substancji ropopochodnych. Inspektorzy przeszli się wzdłuż całej rzeki i nie znaleźli żadnego takiego działania - przekazała Ada Wasilewska, rzeczniczka prasowa inspektoratu w Olsztynie.

Inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska (WIOŚ) pobrali próbki wody do analizy, którą wykonała Delegatura WIOŚ w Elblągu z pracownikami Centralnego Laboratorium Badawczego w Olsztynie. Na wyniki trzeba poczekać ok. tygodnia. 

Jaki jest powód śnięcia ryb?

Według wstępnych wyników śnięcie ryb mogło być spowodowane niskim stężeniem tlenu w wodzie. - Ustaliliśmy, że w wodzie był deficyt tlenu – zaledwie 3,9 mg/l, co jest bardzo niskim poziomem. Może to być efektem intensywnych opadów deszczu oraz tzw. cofki z Zalewu Wiślanego, która miała miejsce dzień wcześniej - poinformowała Wasilewska. To właśnie te czynniki mogły spowodować niedotlenienie wody. Zdaniem wielu wędkarzy chodzi o prowadzoną na rzece Elbląg refulację - pogłębianie toru wodnego.

• Jadowite ślimaki morskie atakują w Hiszpanii. Policja wydała ostrzeżenie
• Żyrafa to aż cztery gatunki? Naukowcy obalają dotychczasową wiedzę
• UE zakazała go dopiero w 2020 roku. Naukowcy ujawniają, jak szkodzi dzieciom

Źródła: Polskie Radio/Radio Olsztyn/tw