Pożar w Ząbkach. Ogień pojawił się na podziemnym parkingu, ewakuowano 300 osób

Na jednym z podziemnych parkingów w Ząbkach (woj. mazowieckie) zapaliło się co najmniej pięć samochodów. Pojazdy zaczęły wybuchać, a na miejsce wezwano służby. Co więcej, podziemny parking zlokalizowany jest obok miejsca lipcowego pożaru, w którym spłonął budynek mieszkalny. Wówczas ok. 500 osób zostało bez dachu nad głową.

2025-08-25, 06:53

Pożar w Ząbkach. Ogień pojawił się na podziemnym parkingu, ewakuowano 300 osób
Kolejny pożar w Ząbkach. Foto: Adam Burakowski/East News

Ząbki. Pożar na parkingu podziemnym

Doniesienia o pożarze pojawiły się jeszcze w niedzielę wieczorem. Na miejsce wysłano 11 zastępów straży pożarnej oraz policję. - Pożar został opanowany. (...) Na miejscu mamy ponad 30 strażaków i 11 jednostek pożarniczych, w tym m.in. jednostki do oddymiania i do napełniania butli ze sprężonym powietrzem - przekazał w nocy w rozmowie z Polsat News rzecznik prasowy komendanta głównego PSP st. bryg. mgr inż. Karol Kierzkowski. 

300 osób ewakuowanych

W związku z pożarem ok. 300 osób musiało się ewakuować ze swoich mieszkań. Na szczęście nikt nie został poszkodowany, a proces ewakuacji był nadzorowany przez policjantów. Pożar wybuchł na parkingu przy ul. Powstańców 29, tuż obok bloku, który w lipcu został zniszczony przez ogromny pożar

Wówczas w akcji gaszenia pożaru udział brało 60 zastępów straży pożarnej - zarówno państwowej, jak i ochotniczej. Dla mieszkańców poszkodowanych w tamtym pożarze uruchomiono dodatkowe środki na zapomogi w wysokości 8 tys. zł. Jak jednak zapowiadano, to dopiero początek, ponieważ straty są znacznie większe. - W zależności od zniszczeń mieszkania będzie możliwe uruchomienie dalszych środków finansowych - poinformował wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio/Polsat News/egz

Polecane

Wróć do strony głównej