Kreml ma haki na Trumpa. "Car z Donaldem jednym głosem"

Jeden z czołowych włoskich dzienników "Corriere della Sera" uderza w prezydenta USA. "Kiedy Trump zorientuje się, że Putin go wodzi za nos?" - pyta Paolo Mieli, jeden z najbardziej cenionych komentatorów w tym kraju.

2025-08-26, 11:49

Kreml ma haki na Trumpa. "Car z Donaldem jednym głosem"
Władimir Putin i Donald Trump podczas spotkania w Anchorage na Alasce. Foto: Julia Demaree Nikhinson/Associated Press/East News

Trump i Putin działają w porozumieniu? "Przeciw Unii i Ukrainie"

"Kreml ma haki na Trumpa" - sugeruje najważniejszy włoski dziennik "Corriere della Sera". Autor tekstu, Paolo Mieli, zarzucił amerykańskiemu prezydentowi i jego doradcom nieudolność i brak kompetencji w negocjacjach z Władimirem Putinem. Dziennikarz zasugerował, że obaj przywódcy - Trump i Putin - działają w porozumieniu, współzawodniczą w pojedynku, kto okaże więcej antypatii Ukrainie i Unii Europejskiej.

Władimir Putin podczas szczytu na Alasce krzyczał do dziennikarzy Władimir Putin podczas szczytu na Alasce krzyczał do dziennikarzy

Paolo Mieli stwierdził, że należy postawić pytanie: "Dlaczego Putin tak wyraźnie poniża i ośmiesza Trumpa?". Autor tekstu odpowiedział, że rosyjski prezydent może sobie na to pozwolić, ponieważ posiada w ręku odpowiednie karty, czyli informacje, które mogą totalnie skompromitować przywódcę USA. "Strona rosyjska kilkakrotnie dawała to wyraźnie do zrozumienia" - dodał.

Il Giornale: działania Trumpa mogą być celowe

Inny włoski dziennik "Il Giornale" zauważył, że działanie Donalda Trumpa ws. Ukrainy może być w pełni przemyślane. "Może być i tak, że Trump wodzi za nos Ukrainę i Europę ciągle zmieniając recepty, hipotezy i ultimatum po to, by nie przyznać się do tego, że sam zgubił się w labiryncie, który wokół niego buduje Putin" - czytamy.

Redaktor naczelny gazety Alessandro Sallusti napisał: "Zaledwie kilka dni temu Trump dał Putinowi dwa tygodnie na rozpoczęcie negocjacji z Zełenskim, mówiąc, że potem rozpęta piekło ekonomiczne przeciwko Moskwie. Wczoraj nastąpiła zmiana. Tym złym znowu jest Zełenski" - dodał publicysta.

"Przestajemy rozumieć, co do diabła chodzi po głowie Trumpa, zakładając - i to do tego już doszło - że ma w głowie cokolwiek serio, a przede wszystkim coś stabilnego" - stwierdził szef centroprawicowej włoskiej gazety. "W kwestii Ukrainy Trump zmienia zdanie z taką samą szybkością i dezynwolturą, jak czapki z daszkiem" - zauważył Sallusti.

"Nadzieja umiera ostatnia, ale jak tak dalej pójdzie, rośnie ryzyko, że najpierw umrze Ukraina, a wraz z nią europejskie marzenie o tym, by być przynajmniej w stanie bronić wolności i suwerenności zaprzyjaźnionych i sąsiednich narodów" - napisał komentator.

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/pb

Polecane

Wróć do strony głównej