Radny PiS spowodował kolizję, był pijany. "Złożę rezygnację"
Nawet trzy lata więzienia grożą wiceprzewodniczącemu rady powiatu lęborskiego, który po pijanemu spowodował kolizję drogową. W rozmowie z Radiem Gdańsk Marcin Brodalski przeprosił za swoje zachowanie i zapowiedział rezygnację z funkcji.
2025-08-26, 19:21
Lębork. Pijany polityk PiS spowodował kolizję. Zapowiedział rezygnację
Do kolizji doszło w sobotę wieczorem w Lęborku. Świadek zawiadomił policję, że kierowca osobowej kii uderzył w zaparkowanego seata, po czym odjechał z miejsca zdarzenia. Mundurowi odnaleźli zniszczony pojazd na jednej z ulic pomorskiego miasta. Okazało się, że samochodem kierował Marcin Brodalki, wiceprzewodniczący rady powiatu, który był pijany - badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Lokalny polityk PiS przyznał, w rozmowie z Radiem Gdańsk, że popełnił błąd, przeprosił za niego, i stwierdził, że gotowy jest ponieść konsekwencje. - Taka sytuacja nigdy nie powinna była się wydarzyć, chcę za nią przeprosić. Właściwym organom przedstawię istotne, osobiste okoliczności tego zdarzenia. Do czasu wyjaśnienia tej sprawy złożę rezygnację z funkcji wiceprzewodniczącego rady powiatu lęborskiego - zapowiedział Marcin Brodalski.
Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu grozi do trzech lat pozbawienia wolności, utrata prawa jazdy na co najmniej trzy lata oraz przepadek samochodu lub jego równowartości.
Czytaj także:
- Ponad 61 tys. nietrzeźwych kierowców zatrzymanych przez policję w tym roku
- 28-latka uciekała przed policją. Finał zaskoczył nawet mundurowych
- Szok podczas kontroli. Miała 6 promili i prowadziła auto
Źródła: Polskie Radio/mbl