Katastrofa F-16 Tiger Demo. Co się stało? "Niestabilny samolot, pomaga mu komputer"
Podczas treningu przed pokazami Air Show w Radomiu doszło do tragicznego wypadku. Samolot F-16 z 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego uderzył w ziemię, a pilot poniósł śmierć. W rozmowie z Polskim Radiem 24 pilot i publicysta lotniczy Michał Setlak podkreślił, że w trakcie pokazów szczególną ostrożność należy zachować przy akrobacjach wykonywanych na małej wysokości.
2025-08-28, 23:26
Katastrofa F-16. Dlaczego samolot spadł?
Na nagraniach widać, że tuż przed katastrofą na niedużej wysokości F-16 wykonuje kilka obrotów wokół własnej osi, a następnie wznosi się pionowo, by przejść w lot odwrócony i uderza w ziemię. - Najbardziej ryzykowne są te manewry wykonywane blisko ziemi. Wszystkie najbardziej efektowne manewry trzeba wykonywać na tyle wysoko, żeby mieć margines bezpieczeństwa - powiedział Michał Setlak.
Przypomniał również o cechach konstrukcji F-16. - To jest samolot, który z punktu widzenia samej aerodynamiki jest niestabilny. Natomiast o stabilność lotu dba komputer pokładowy - zaznaczył.
Natomiast ekspert lotniczy Grzegorz Brychczyński podkreśla, że zginął doświadczony pilot, który był nagradzany na europejskich pokazach. Ekspert zauważa, że na nagraniach wypadku widać, że pilot był przekonany, że uda mu się dokończyć manewr.
W katastrofie zginął pilot mjr Maciej "Slab" Krakowian, oficer Wojska Polskiego i lider F-16 Tiger Demo Team Poland. Mjr Krakowian służył w Siłach Powietrznych przez 17 lat. Miał ponad 1,4 tys. godzin nalotu, w tym ok. 1,2 tys. na F-16.
Dochodzenie ws. przyczyn katastrofy
Przyczyny katastrofy nie są jeszcze znane. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła wstępne czynności procesowe w sprawie wypadku. Na miejscu pracuje Żandarmeria Wojskowa, a śledztwo prowadzą prokuratorzy z 8. Wydziału do Spraw Wojskowych. Tegoroczne pokazy Air Show zostały odwołane.
Czytaj także:
Źródło: PolskieRadio24.pl