Huki w Koninie. Policja tłumaczy, co się naprawdę stało
Mieszkańcy Konina i okolic zgłaszali policji, że w domach słychać nietypowy huk. - Nie ma powodu do niepokoju - informują policjanci. I wyjaśniają, że powodem był przelot samolotów Sił Sojuszniczych RP, które przekraczały barierę dźwięku.
2025-09-04, 12:17
Trzy samoloty sojusznicze
Ok. godz. 9.30 mieszkańcy wschodniej części Wielkopolski usłyszeli trzy głośne odgłosy. Odczuwalna była również fala uderzeniowa w postaci drżących szyb i ścian w budynkach. Służby ratunkowe nie odnotowały żadnych zgłoszeń dotyczących wybuchów.
Komenda Miejska Policji w Koninie podała w komunikacie, że huki słyszalne w różnych miejscach powiatu konińskiego spowodowane były przelotem samolotów Sił Sojuszniczych RP, które przekroczyły barierę dźwięku.
- Prosimy o zachowanie spokoju, nie ma żadnego zagrożenia dla mieszkańców - przekazali funkcjonariusze.
Huki i trzęsące się ściany
Mieszkańcy Konina i okolic zgłaszali rano, że słyszą bardzo głośny hałas. Niektórzy mieli poczucie, że w domu zatrzęsły się ściany. Hałas słyszalny był z takich miejsc jak "Konin, Chorzeń, Rumin, Golina, Posada, Cukrownia Gosławice, Stare Miasto, Krzymów" - wylicza przegladkoninski.pl. Ten portal dodaje, że jedna z osób zgłasza wypadnięcie szyb okiennych. Media lokalne piszą, że mieszkańcy słyszeli trzy potężne huki.
Za huk towarzyszący przekroczeniu bariery dźwięku odpowiada tzw. grom dźwiękowy. Zwiększenie prędkości samolotu powyżej prędkości dźwięku generuje falę uderzeniową, która, docierając do uszu, powoduje gwałtowny wzrost, a następnie obniżenie się ciśnienia w bębenkach usznych. Zmiany ciśnienia wprawiają w drgania błonę bębenkową, co powoduje odbieranie tego zjawiska jako huku. Grom dźwiękowy może się przemieszczać na dużą odległość.
Czytaj także:
- Wojna z NATO? Amerykański wojskowy mówi, co to oznacza i co musimy zrobić
- "Finlandia przygotowuje się do wojny. Zagrożenie jest realne"
Źródło: PAP/X/Facebook/Meta/Wielkopolska Policja