Piątka z Hajnówki uniewinniona. Pomagali uchodźcom na granicy

Sąd Rejonowy w Hajnówce uniewinnił pięcioro aktywistów zaangażowanych w pomoc humanitarną na granicy z Białorusią, których prokuratura oskarżyła o ułatwianie migrantom niezgodnego z prawem pobytu w Polsce. Wyrok nie jest prawomocny.

2025-09-08, 11:14

Piątka z Hajnówki uniewinniona. Pomagali uchodźcom na granicy
Sąd uniewinnił pięcioro aktywistów zaangażowanych w pomoc humanitarną na granicy z Białorusią, których prokuratura oskarżyła o ułatwianie migrantom niezgodnego z prawem pobytu w Polsce.Foto: PAP/Artur Reszko

Hajnówka. Zapadł wyrok ws. aktywistów

Prokuratura chciała w tej sprawie kar roku i czterech miesięcy więzienia dla każdej z osób oskarżonych, przy surowszej kwalifikacji prawnej - zarzucając im pomocnictwo do nielegalnego przekroczenia granicy. Obrona i sami oskarżeni - uniewinnienia.

W procesie odpowiada pięć osób. Cztery z nich zostały zatrzymane, gdy przewoziły migrantów. Początkowo śledczy postawili im zarzuty pomocnictwa w marcu 2022 r. w nielegalnym przekraczaniu granicy polsko-białoruskiej przez Egipcjanina i rodzinę z Iraku.

Po dwuletnim śledztwie prokuratura zmieniła te zarzuty na ułatwianie migrantom, niezgodnego z prawem pobytu w Polsce i w takiej wersji do sądu trafił akt oskarżenia. Jedną osobę oskarżyła m.in. o to, że dostarczała migrantom jedzenie i ubrania, gdy ci przebywali w lesie. Miała też przekazywać im informacje przydatne w razie zatrzymania, udzielić schronienia i zapewnić odpoczynek. Pozostałe cztery o to, że przewoziły w głąb kraju tych cudzoziemców.

W ocenie prokurator Magdaleny Rutyny celem oskarżonych było umożliwienie migrantom przedostania się do Europy Zachodniej. Zarzucała im, że działali w ramach zorganizowanej struktury, mieli podział ról i znali rzeczywisty cel podróży cudzoziemców.

Obrona zwróciła uwagę na nielegalne pushbacki

Obrońca oskarżonych, Radosław Baszuk, zakwestionował stanowisko prokuratury co do zmiany kwalifikacji czynu, a także przywołał orzeczenia, m.in. sądów administracyjnych, wskazujące, że tzw. pushbacki są bezprawne. - Jeżeli tak jest, że są nielegalne, to ochrona przed pushbackiem człowieka będącego w bezpośrednim niebezpieczeństwie utraty zdrowia lub życia nielegalna być nie może - mówił Baszuk, cytowany przez TVN24. Kwestionował  stanowisko prokuratury co do zmiany kwalifikacji prawnej.

Czytaj także:

Źródła: PAP/TVN24/PolskieRadio24.pl

Polecane

Wróć do strony głównej