"Czy u was jest wojna?". Ekspert ostrzega przed długofalowymi skutkami dla Polski
Rynek lotniczy w Polsce stoi przed poważnym wyzwaniem - ostrzega Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. Jego zdaniem rosyjskie prowokacje mogą doprowadzić do utraty poczucia bezpieczeństwa wśród pasażerów i przewoźników. Powtarzające się zamknięcia przestrzeni powietrznej mogą nie tylko sparaliżować działalność branży, ale także zaszkodzić wizerunkowi kraju.
2025-09-11, 15:36
"Rynek lotniczy musi być gotowy na niestabilne czasy"
Rosyjska prowokacja zbrojna może przynieść poważne skutki dla polskiego rynku lotniczego - mówi w rozmowie z Polskim Radiem prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR Adrian Furgalski. Temat ten był jednym z głównych wątków Kongresu Rynku Lotniczego w Warszawie. Ekspert zaznaczył, że problemy ze stabilnością w tym sektorze gospodarki są zauważalne już od kilku lat i musimy się przygotować na to, że takie problemy w przestrzeni powietrznej dla polskich cywilnych statków powietrznych będą się powtarzać.
Furgalski zwrócił uwagę, że wojsko w takich sytuacjach musi mieć absolutny priorytet. Podkreślił, że branża już wiele się nauczyła, między innymi wtedy, gdy konieczne było zamykanie przestrzeni powietrznej w związku z działaniami lotnictwa zestrzeliwującego wrogie jednostki. Dodał też, że obecnie pojawiają się nowe zjawiska, jak zamknięcia przestrzeni wzdłuż granicy białoruskiej i ukraińskiej, których wcześniej w Polsce nie było.
Ekspert podkreślił, że jeśli takie prowokacje będą się powtarzać, Polska może zostać odbierana jako państwo bezpośrednio uwikłane w konflikt zbrojny. Zaznaczył, że powtarzające się zakłócenia w polskiej przestrzeni powietrznej i konieczność zamykania ruchu lotniczego mogłyby nie tylko sparaliżować działalność przewoźników, ale także uderzyć w wizerunek kraju.
- To będzie oznaczało, że bardzo wiele osób na Zachodzie będzie się bało tutaj przyjechać, turystycznie, czy biznesowo. Ja już to widzę po Kongresie Rynku Lotniczego, gdzie część gości zagranicznych wprost zapytała: "Czy u was jest wojna?" - powiedział Furgalski.
Zamknięta przestrzeń powietrzna przy granicy
Od 10 września do 9 grudnia obowiązuje ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski wzdłuż granic Polski z Białorusią oraz Ukrainą - przekazała w komunikacie Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP). Ograniczenie wprowadzono ze względów bezpieczeństwa państwa, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie ograniczeń lotów na czas nie dłuższy niż trzy miesiące.
W komunikacie PAŻP podano, że na wniosek Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych od 10 września od godz. 22.00 do 9 grudnia do godz. 23.59 obowiązuje ograniczenie ruchu lotniczego we wschodniej części Polski w postaci strefy ograniczonej EP R129.
Czytaj także:
- 10 kroków po ataku Rosji na Polskę. Wojskowy USA: oto plan dla NATO
- Poradnik bezpieczeństwa. Gdzie go znaleźć i co zawiera? Ważny komunikat MSWiA
- Rosyjskie drony leciały do punktu NATO? "Zamierzone działania"
Źródło: Polskie Radio/nł