Matura 2011: przyszli studenci wolą bardziej politechnikę niż uniwersytet
Minister nauki i szkolnictwa wyższego, Barbara Kudrycka, powiedziała, że reforma szkolnictwa doprowadziła do korzystnych zmian w działaniu wyższych uczelni.
2011-04-28, 06:00
Posłuchaj
Za sześć dni zaczynają się matury, po których nastąpi kolejny nabór na studia. Pani minister przytoczyła dane, z których wynika, że wśród najpopularniejszych szkół wyższych, wybieranych przez maturzystów, znalazły się cztery politechniki, a dopiero na czwartym miejscu - Uniwersytet Warszawski.
Zdaniem gościa Sygnałów Dnia jest to wynik wprowadzenia nowego systemu stypendialnego. System tak zwanych kierunków zamawianych objął około 20 tysięcy studentów. Chodzi o zainteresowanie młodych kierunkami technicznymi, po których łatwiej dostać pracę. Ci, którzy podejmą naukę na wybranych wydziałach, mogą liczyć na stypendium - około tysiąca złotych miesięcznie. Zdaniem pani minister dzięki temu systemowi zarządzanie, budownictwo, pedagogika, prawo, informatyka, czy inżynieria środowiska skutecznie konkurują z kierunkami klasycznymi, jak prawo, czy filologie.
Jednocześnie pani minister przytoczyła raport organizacji pracodawców, skarżących się, że studenci - nawet po wydziałach specjalistycznych - mają wprawdzie dużo wiedzy, ale zbyt mało konkretnych umiejętności, przydatnych w zawodzie. Barbara Kudrycka zapowiedziała dalsze zmiany w systemie kształcenia wyższego. Chodzi przede wszystkim o uzupełnienie programu dodatkowymi kursami praktycznymi.
Minister Kudrycka uznała, że sytuacja, w której co piąty absolwent szuka pracy po studiach, nie jest niczym wyjątkowym. Podkreśliła, że w Polsce jest wysoki procent osób z wyższym wykształceniem. Studiów nie należy zatem traktować wyłącznie jako sposobu zdobycia zawodu.
Więcej w Jedynce >>>
IAR, sm
REKLAMA