Zmiana narracji Trumpa. Powód? "Nie udało się odciągnąć Rosji od Chin"

Trump zmienia narrację wobec Ukrainy i mówi, że kraj ten może odzyskać terytoria. Wyraził też poparcie dla zestrzeliwania rosyjskich samolotów w przestrzeni NATO. - Taka decyzja będzie zależała od tego, czy Amerykanom będzie zależało na eskalacji konfliktu w tym momencie, czy będzie im zależało na deeskalacji - powiedział w Polskim Radiu 24 amerykanista, prof. Michał Urbańczyk.

2025-09-24, 11:00

Zmiana narracji Trumpa. Powód? "Nie udało się odciągnąć Rosji od Chin"
Prezydent USA spotkał się z prezydentem Ukrainy. Foto: BRENDAN SMIALOWSKI/AFP/East News

Najważniejsze informacje w skrócie:

  • Donald Trump wzywa Ukrainę do kontynuowania walki i odzyskania terytoriów okupowanych przez Rosję
  • Wyraził też poparcie dla możliwości zestrzeliwania rosyjskich obiektów w przestrzeni NATO
  • Na politykę Trumpa wobec Ukrainy trzeba patrzeć w sposób długofalowy - uważa prof. Michał Urbańczyk

Prezydent Donald Trump po spotkaniu z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim w USA stwierdził, że Ukraińcy mogą wygrać wojnę z Rosją i odzyskać swoje terytoria. Amerykański przywódca wyraził też poparcie dla możliwości zestrzeliwania rosyjskich myśliwców naruszających przestrzeń powietrzną NATO.

Prof. Michał Urbańczyk zwrócił uwagę, że USA cały czas prowadzą politykę wspierania Ukrainy. - Wsparcie jest większe lub mniejsze, ale nadal jest. Bez tego wsparcia Ukraina nie dałaby sobie rady - powiedział. Podkreślił też, że "do tej pory prezydent Trump próbował przekonać prezydenta Putina do tego, żeby tę wojnę zakończyć". - No i do tego, żeby Rosja, tak naprawdę, w tym globalnym konflikcie amerykańsko-chińskim, nie była tak wiernym sojusznikiem Chin. To się najprawdopodobniej nie udało. Stąd ta zmiana narracji - ocenił.

Prof. Urbańczyk  uważa, że na politykę Trumpa wobec Ukrainy "warto patrzeć właśnie w taki bardziej długofalowy sposób". - I przede wszystkim na to, co robi administracja, a na drugim planie dopiero umieszczać tweety prezydenta, które są bardzo barokowe i przesadne, albo w jedną, albo w drugą stronę - stwierdził. Prof. Urbańczyk przypomniał tu wcześniejsze wypowiedzi Trumpa o tym, że "Ukraina nie ma żadnych kart". - A teraz mamy zmianę o 180 stopni. Przyznał jednak, że "cieszyć się należy, że nastąpiła zmiana tej narracji".

Posłuchaj

Prof. Michał Urbańczyk, amerykanista z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza gościem Krzysztofa Grzybowskiego (Temat dnia) 19:46
+
Dodaj do playlisty

Gość Polskiego Radia 24 wskazywał, że zmiana postawy Trumpa, "to zapewne jeden z  elementów odpowiedzi na atak rosyjski i na pojawienie się dronów na terytorium Polski". - Trump nie może pozwolić sobie na to, żeby państwa sojusznicze były całkowicie pozostawione bez amerykańskiej opieki. No i takie zapewnienie, że nie tylko będzie wspierał państwa NATO, że mają one prawo bronić swojego nieba, ale także wskazanie, że Ukraina może odzyskać terytoria, jest przede wszystkim skierowane do Rosji i pokazuje, że Stany Zjednoczone jednak nie mają zamiaru tolerować tego typu działań - podkreślił amerykanista.

Prof. Urbańczyk uważa też, że poparcie USA dla zestrzeliwania rosyjskich samolotów, które wlecą w przestrzeń państw NATO będzie zależała od dwóch czynników. - Po pierwsze od stopnia ryzyka, jakie takie zestrzelenie będzie niosło ze sobą. I od tego, czy - mówiąc wprost - Amerykanom będzie zależało na eskalacji konfliktu w tym momencie, czy będzie im zależało na deeskalacji - stwierdził. 

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio 24
Prowadzący: Krzysztof Grzybowski
Opracowanie: Paweł Michalak

Polecane

Wróć do strony głównej