Tak Thomas Crooks ćwiczył strzelanie do Trumpa. Ujawniono nowe nagranie

Do internetu trafiło nagranie rzekomo zarejestrowane przez Thomasa Crooksa, który strzelał do Donalda Trumpa na wiecu w Butler w Pensylwanii. Widać na nim Crooksa, lub kogoś łudząco do niego podobnego, trenującego celowanie z broni palnej.

2025-09-28, 14:26

Tak Thomas Crooks ćwiczył strzelanie do Trumpa. Ujawniono nowe nagranie
Strzelał do Trumpa. Pojawiły się nowe nagrania. Foto: x.com/zrzut ekranu

Thomas Crooks strzelał do Donalda Trumpa. Wideo krąży po sieci

Nagranie trafiło do mediów społecznościowych, ujawnił je również  "New York Post". Na materiale wideo widać ujęcia broni długiej leżącej na łóżku w sypialni, a chwilę później Thomasa Crooksa, który celuje z broni krótkiej i stoi tak pewną chwilę. Na ścianie, nad komodą, wisi plakat Marvela, nad mężczyzną wiruje wentylator.

Materiał trwa pół minuty, nie wiadomo kiedy został nagrany. Według informacji "NYP", nagrania pierwotnie trafiły do sieci za sprawą samego Thomasa Crooksa, niedługo przed próbą zamachu na Trumpa, ale zostały zdjęte z sieci po strzałach w Butler. Zostały ujawnione w trakcie podcastu Candace Owens.

Inny, krótszy filmik, również rzekomo opublikowany przez Crooksa, pokazywał niemal identyczne ćwiczenie strzeleckie: Crooks trzyma na nim pistolet, stojąc przed czymś, co wydaje się być arkuszem papieru z tarczą oznaczoną niebieskimi kółkami. Przyjmuje tę samą wyćwiczoną postawę, stoi idealnie nieruchomo.

Zamach na Donalda Trumpa. Niedoszły zabójca miał obsesję

Śledztwo przeprowadzone po śmierci niedoszłego zabójcy Trumpa wykazało, że Crooks "miał obsesję na punkcie zabójstw, masowych strzelanin, broni i materiałów wybuchowych" - pisze "New York Times". Wedle doniesień, na tydzień przed wiecem Trumpa w Pensylwanii, Crooks szukał w sieci odpowiedzi na pytania o to, jak daleko Oswald stał od Kennedy'ego.

Do zamachu na Trumpa doszło w lipcu ubiegłego roku na wiecu w Butler w Pensylwanii. Kandydat Republikanów na prezydenta USA, przemawiając, w pewnym momencie złapał się za ucho. Okazało się, że został ugodzony przez pocisk, wystrzelony z broni snajperskiej w sąsiedniego dachu. Trump miał dużo szczęścia, albowiem gestykulując podczas wystąpienia, w chwili oddania strzałów przez zamachowca odchylił lekko głowę, co prawdopodobnie uratowało mu życie. Zamachowiec został zastrzelony przez agentów ochrony.

Czytaj także:

Źródła: PolskieRadio24.pl/"NYP"/mbl

Polecane

Wróć do strony głównej