USA. Nadciągają dwa potężne huragany. Czarna plama nad Atlantykiem

USA. Nadciąga tropikalna burza Imelda 

W Stanach Zjednoczonych tropikalna burza Imelda zalała Karaiby deszczem. Stało się to dzień po tym, jak burza dołączyła do huraganu Humberto. To obecnie jeden z dwóch żywiołów szalejących na Atlantyku. Szczególnie niebezpieczne będą prądy wsteczne, zagrażające wschodniemu wybrzeżu Stanów Zjednoczonych. W poniedziałek 29 września Imelda osiągnęła stałą prędkość wiatru sięgającą 95 km/h.

W związku z niebezpieczną sytuacją w kraju zamknięto wiele publicznych plaż. Imelda nadal się umacnia, ale powoli oddala się od Bahamów, gdzie sztorm tropikalny ma trwać jeszcze przez kilka godzin. W związku z tym zamknięto wiele tamtejszych szkół i urzędów. Zgodnie z przewidywaniami amerykańskiego Narodowego Centrum Huraganów (NHC), we wtorek 30 września Imelda gwałtownie skręci w kierunku północno-wschodnim. Tego samego dnia ma stać się huraganem.

Huragan Humberto. Niebezpieczne fale i prądy wsteczne

Na wschód Atlantyku od wybrzeża USA przechodzi Humberto, który pozostaje huraganem 4. kategorii i według prognoz będzie zmierzał na zachód. Później ma kierować się na północ od Bermudów. Według prognoz Imelda również będzie kierować się w stronę Bermudów. Wzdłuż wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych mogą rozwinąć się zagrażające życiu fale i prądy wsteczne.

Władze ostrzegają przed błyskawicznymi powodziami w szczególnie w paśmie od Georgii do Karoliny Południowej i Północnej. Zapowiadany jest sztormowy tydzień na morzu dla kutrów rybackich, dużych statków wycieczkowych oraz frachtowców.

• Linów. Samochód zderzył się ze szkolnym busem. Są ranni
• Tragedia w Tatrach. Nie żyje polski turysta
• Nadciąga zwrot w pogodzie. Fala chłodu zaleje Polskę

Źródła: PolskieRadio/TVN24.pl/tw