Rząd USA sparaliżowany. Co oznacza shutdown?

Amerykański rząd federalny wszedł w stan shutdownu po tym, jak Senat odrzucił prowizorium budżetowe przyjęte wcześniej przez Izbę Reprezentantów. Decyzja oznacza zawieszenie pracy znacznej części administracji i wysłanie setek tysięcy urzędników na przymusowe urlopy. Eksperci ostrzegają, że kryzys może potrwać dłużej niż poprzednie spory budżetowe.

2025-10-01, 07:05

Rząd USA sparaliżowany. Co oznacza shutdown?
Kongres USA nie przyjął nowego budżetu przed nowym rokiem fiskalnym, powodując "shutdown". Foto: ALEX WROBLEWSKI/AFP/East News

Shutdown w USA. Senat odrzucił prowizorium budżetowe

Biały Dom wydał instrukcje federalnym agencjom, by wdrożyć plany pracy w warunkach shutdownu tuż po tym, jak we wtorek wieczorem Senat odrzucił półtoramiesięczne prowizorium budżetowe przegłosowane wcześniej przez Republikanów w Izbie Reprezentantów. Shutdown potrwa do czasu uchwalenia prowizorium lub nowego budżetu, lecz nie jest jasne, jak długo może to potrwać.

Zamknięcie pracy większości aparatu federalnego jest wynikiem impasu w rozmowach między obiema partiami. Rządzący Republikanie proponowali "czyste" tymczasowe przedłużenie dotychczasowego budżetu i odrzucali postulaty Demokratów, którzy domagali się odwrócenia przyjętych w ustawie budżetowej One Big Beatiful Bill Act (Jedna Wielka Piękna Ustawa) cięć dopłat do prywatnych ubezpieczeń zdrowotnych.

Prezydent Donald Trump wbrew faktom sugerował, że opozycja chce zagwarantować darmową służbę zdrowia nielegalnym imigrantom. Zapowiedział też, że może wykorzystać shutdown, by przeprowadzić kolejne masowe zwolnienia urzędników federalnych, co miałoby zaszkodzić Demokratom.

Shutdown w USA. 750 tys. urzędników na przymusowych urlopach

Według szacunków Kongresowego Biura Budżetowego (CBO) średnio każdego dnia zamknięcia rządu na przymusowym urlopie będzie około 750 tys. pracowników federalnych. Dyrektor CBO Phillip Swagel we wtorek podkreślił, że liczba pracowników na przymusowym urlopie może się zmieniać z dnia na dzień. Pracownicy otrzymają wynagrodzenie za ten okres po zakończeniu shutdownu. Jak zaznaczył serwis Axios, członkowie Kongresu otrzymują wynagrodzenie mimo zawieszenia finansowania.

Shutdown może wpłynąć na dostępność i zakres niektórych usług. Administracja Trumpa może pozostawić niektóre obiekty, np. parki, otwarte, jednak najpewniej wielkość obsługującego je personelu będzie ograniczona.

Personel sił zbrojnych pozostaje na swoich stanowiskach, Pentagon ma jednak wysłać do domów połowę swoich cywilnych pracowników. Wizyty zagranicznych gości zaplanowane na okres shutdownu mają być anulowane, chyba że kierownictwo Pentagonu zdecyduje inaczej. Pracę kontynuować mają też agenci FBI i innych organów ścigania. Również większość osób zatrudnionych przez Administrację ds. Bezpieczeństwa Transportu pozostanie w pracy.

Shutdown w USA może potrwać dłużej

Niezależni analitycy cytowani przez Reuters ostrzegają, że obecne zamknięcie rządu może potrwać dłużej niż wcześniejsze spory budżetowe, ponieważ Trump i jego administracja grożą Demokratom dalszymi cięciami w programach federalnych i redukcją etatów. Dyrektor budżetowy Białego Domu, Russell Vought, który opowiada się za "mniej ponadpartyjnymi" ustawami budżetowymi, zapowiedział w ubiegłym tygodniu trwałe zwolnienia w razie braku porozumienia.

Najdłuższe zamknięcie rządu w historii USA trwało 35 dni na przełomie 2018 i 2019 roku - również podczas prezydentury Trumpa - i dotyczyło sporu o bezpieczeństwo granic. - Oni chcą nas tylko zastraszyć, ale im się to nie uda - mówił lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer dzień po spotkaniu w Białym Domu, które zakończyło się bez porozumienia.

Lider większości w Senacie, Republikanin John Thune, nazwał odrzuconą ustawę "ponadpartyjną" i pozbawioną zapisów politycznych, które Demokraci akceptowali w przeszłości. - Różnica polega na tym, że Trump jest teraz w Białym Domu. O to w tym chodzi. To polityka. Nie ma żadnego merytorycznego powodu, by doszło do zamknięcia rządu - powiedział dziennikarzom senator z Dakoty Południowej.

Profesor Robert Pape z Uniwersytetu Chicagowskiego ostrzegł, że wyjątkowo spolaryzowany klimat polityczny w USA - po zabójstwie konserwatywnego aktywisty Charliego Kirka i rosnących wpływach skrajnych skrzydeł obu partii - może utrudnić osiągnięcie kompromisu.

Republikanie dysponują większością w obu izbach Kongresu, jednak procedury wymagają poparcia co najmniej 60 ze 100 senatorów, by uchwalić ustawę budżetową. Oznacza to konieczność zdobycia głosów minimum siedmiu Demokratów. Ci natomiast znajdują się pod presją własnych wyborców.

Czytaj także:

Źródło: Reuters/PAP/nł

Polecane

Wróć do strony głównej