Gwardia Szwajcarska będzie miała nowe mundury. Zmiany w Watykanie

Gwardia Szwajcarska zaprezentowała w Watykanie nowe, galowe mundury, które będą noszone podczas uroczystych wydarzeń i oficjalnych spotkań. Pokaz odbył się tuż przed zaprzysiężeniem 27 rekrutów, a sama ceremonia wyjątkowo została przełożona na październik w związku ze śmiercią papieża Franciszka.

2025-10-03, 14:59

Gwardia Szwajcarska będzie miała nowe mundury. Zmiany w Watykanie
Gwardia Szwajcarska będzie miała nowe mundury. Foto: MAREK MALISZEWSKI/REPORTER

Nowe mundury Gwardii Szwajcarskiej

Nowe ciemnogranatowe mundury z wełny ze złotymi guzikami i pasem w barwach flagi Watykanu, czyli białej i żółtej, mają odświętny charakter. Będzie można je zobaczyć znacznie rzadziej niż te bardziej znane, w pasy w kolorach żółtym, czerwonym i niebieskim, w których pełnią służbę gwardziści zapewniający bezpieczeństwo w Watykanie. Są oni obecni m.in. przy bramach wjazdowych, Spiżowej Bramie i bazylice Świętego Piotra. Wbrew przekazywanej od dawna legendzie, tych kolorowych strojów nie zaprojektował Michał Anioł.

Reprezentacyjne mundury, które są połączeniem tradycji i nowoczesnych trendów, zaprezentowano w kantynie dla gości w koszarach gwardii oraz na ich dziedzińcu. Oficjalna inauguracja strojów odbędzie się w piątek, podczas kolacji gwardzistów z rodzinami, w przeddzień zaprzysiężenia. Nosić je będą oficerowie podczas różnych wydarzeń.

Poinformowano, że mundury w cenie po około 2 tys. euro zostały uszyte w Szwajcarii i sfinansowane przez dobroczyńcę - nie przeznaczono na nie środków z budżetu Stolicy Apostolskiej.

Zaprzysiężenie rekrutów Gwardii Szwajcarskiej

Obok gwardzistów, w nowych galowych mundurach zaprezentowali się też czterej rekruci, przygotowujący się do sobotniej ceremonii zaprzysiężenia na dziedzińcu Świętego Damazego w Pałacu Apostolskim. Przysięgę złoży 27 nowych żołnierzy. Jak wyjaśniono, będzie ich mniej niż zwykle, ponieważ wielu gwardzistów pozostało na służbie na trwający obecnie Rok Święty.

Jest on wyjątkowy także dlatego, że to rok dwóch papieży: Franciszka, który zmarł 21 kwietnia, i jego następcy - Leona XIV. Młodzi gwardziści, którzy złożą przysięgę, pełnią już służbę od kilku miesięcy. Zaczęli ją podczas pontyfikatu Franciszka.

Jak zauważono przy okazji prezentacji strojów, w majowym konklawe udział wzięło 133 kardynałów, czyli niemal tyle samo, ilu jest gwardzistów. Planowaną na 6 maja ceremonię zaprzysiężenia przełożono na 4 października w związku ze śmiercią papieża. Już po raz drugi w ostatnich latach ceremonia ta odbędzie się w uroczystość świętego Franciszka z Asyżu. Tak było też w 2020 r., czyli podczas pandemii Covid-19 i lockdownu, który obowiązywał wówczas we Włoszech i Watykanie.

- Ja też składałem przysięgę 4 października 2020 r. Obecna wtedy była tylko moja najbliższa rodzina. Teraz w tej ceremonii będzie uczestniczyć 4 tys. osób - powiedział dziennikarzom kapral Eliah Cinotti, odpowiedzialny za kontakty z mediami.

Rekruci przyznawali w rozmowach na dziedzińcu koszar, że są bardzo przejęci sobotnią ceremonią i zarazem szczęśliwi, że wkrótce do niej dojdzie. Podkreślali, że służbę u boku papieża uważają za największy honor i spełnienie marzeń jeszcze z lat dzieciństwa.

- Czekałem na tę chwilę od tylu miesięcy - powiedział Polskiej Agencji Prasowej jeden z rekrutów. Jak podkreślił, obecnie służba jest nadzwyczajna również z powodu ogromnego napływu wiernych, przybywających do Watykanu z okazji Roku Świętego. - Codziennie widzimy niesłychane tłumy - dodał.

Gwardia Szwajcarska ma nowe wyzwania. Wierni rzucają w papieża przedmiotami

Podczas spotkania w koszarach Gwardii Szwajcarskiej zwrócono również uwagę na nowe i dość osobliwe wyzwanie, przed jakim stają teraz jej członkowie: rzucanie przedmiotami przez wiernych w kierunku Leona XIV. Są to najczęściej piłki, pluszowe maskotki, czapki. Zauważono, że zjawisko to nasiliło się po tym, gdy papież zwinnie chwycił rzuconą w jego stronę piłkę tenisową. - Musimy przyznać, że to rzucanie przedmiotów trochę nas drażni, ale jesteśmy wyszkoleni, by na to zareagować - zapewnili gwardziści.

Odnotowali również wzrost liczby przypadków - jak to ujęli - niegrzecznych, niekulturalnych zachowań, np. ze strony osób pod wpływem alkoholu czy środków odurzających, które próbują przeszkodzić im w pełnieniu służby. - Naszą podstawową bronią jest słowo - powiedział o takich sytuacjach kapral Cinotti. Poinformował również, że obecność Gwardii na portalach społecznościowych w istotny sposób zwiększyła zainteresowanie nią i pomaga w rekrutacji w Szwajcarii.

Czytaj także:

Źródło: PAP/nł

Polecane

Wróć do strony głównej