Sędzia Prusinowski o Manowskiej. "Musiałem pilnować i ukrywać akta, bo by je zabrała"

Sędzia Piotr Prusinowski stwierdził w podcaście Polskiego Radia "Strefa Wpływów", że I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska działa w myśl zasady, że "cel uświęca środki". - Już kilka razy w naszym państwie musiałem jako sędzia pilnować i ukrywać akta, żeby ich nie zabrano. Bo pani Manowska by je zabrała. I w tym momencie nie moglibyśmy wydać wyroków - przyznał były prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.

2025-10-04, 06:00

Sędzia Prusinowski o Manowskiej. "Musiałem pilnować i ukrywać akta, bo by je zabrała"
Były prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN sędzia Piotr Prusinowski. Foto: Piotr Podlewski/Polskie Radio

OGLĄDAJ. Sędzia Piotr Prusinowski gościem w podcaście "Strefa Wpływów" 

Trybunał Stanu ponownie ma zająć się wnioskiem prokuratury o uchylenie immunitetu I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Manowskiej. Według prokuratora zachodzi uzasadnione podejrzenie popełnienia przez nią przestępstw. Chodzi o przeprowadzenia głosowań w trybie obiegowym w sposób niezgodny z prawem w kolegium Sądu Najwyższego, a także o niewykonanie prawomocnego postanowienia Sądu Okręgowego w Olsztynie na szkodę sędziego Pawła Juszczyszyna.

Postępowanie związane z uchyleniem immunitetu Małgorzaty Manowskiej sędzia Piotr Prusinowski określił mianem "komedia". Przyznał, że takiego scenariusza nie wymyśliłby nawet "wielki pisarz Remigiusz Mróz, którego wyobraźnia nie ma granic". - Czy parę lat temu wymyślilibyście taki scenariusz, że I prezes Sądu Najwyższego będzie pod zarzutem przestępczych działań? Niezwiązanych z orzecznictwem, tylko sfałszowaniem po prostu dokumentów (...) No przecież to są pospolite przestępstwa - powiedział gość "Strefy Wpływów".

Posłuchaj

Jakub Szuppe, zwycięzca aukcji WOŚP i sędzia SN Piotr Prusinowski gośćmi "Strefy Wpływów" 1:29:26
+
Dodaj do playlisty

"Cel uświęca środki"

Na pytanie dlaczego Małgorzata Manowska zachowuje się w taki sposób sędzia Prusinowski wysunął przypuszczenie, że postępuje ona w myśl zasady, "że cel uświęca środki, i że pewne cele, która ona stawia, muszą być zrealizowane".

Prusinowski wskazał tu na wydaną kilka dni temu uchwałę Izby Pracy SN. Głosi ona, że wyrok Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych z sędziami powołanymi od 2018 roku jest nieistniejący i niebyły. - Musiałem ukrywać akta. Ponieważ, jeżeli bym tego nie zrobił, to te akta by zostały przez nią zabrane i nie doszłoby do wydania tej uchwały. Już kilka razy w naszym państwie musiałem jako sędzia pilnować i ukrywać akta, żeby ich nie zabrano. Bo pani Manowska by je zabrała. I w tym momencie nie moglibyśmy wydać wyroków - stwierdził.

Sędzia Prusinowski przyznał, że "to już nie jest prawo". - To jest taki świat, gdzie ten, kto ma bejsbola, ten wygrywa. Ja mam akta, to ty nie wydasz wyroku, a zatem nie będzie orzeczenia - tłumaczył.

Renata Grochal wprost zapytała gościa podcastu Polskiego Radia o to, czy jest szansa, że minister Waldemar Żurek coś jeszcze zrobi przez dwa lata, które zostały do końca kadencji, żeby uporządkować wymiar sprawiedliwości. - Jestem sceptyczny. Metodą prawną, moim zdaniem, nie da się rozwiązać tego " bajzlu" - odpowiedział. Sędzia przyznał natomiast, iż drzemie w nim nutka nadziei, "że politycy opamiętają się". - Bo to jest równia pochyła dla wszystkich polityków - i tych z prawa, i tych z lewa - powiedział. 

Sędzia Prusinowski uważa, że jeżeli chodzi o Sąd Najwyższy rozwiązaniem byłoby "skasowanie go i stworzenie od nowa". - I danie szansy przejścia przez uczciwą weryfikację - i tych starych sędziów, i tych nowych. Dla mnie jest to w jakimś sensie upokarzające, ale ja się godzę na to. Ja się poddam ocenie każdej, nie zależy mi na tym, po to, żeby już iść do przodu. Nie zastanawiać się nad tym, czy z kimś mogę sądzić czy nie mogę, tylko, żeby załatwiać to, do czego zostałem stworzony - podkreślił.

"Kluczowe znaczenie ma prezydent"

Gość "Strefy Wpływów" zwrócił uwagę, na dużą role prezydenta w kwestii uporządkowania sytuacji w Sądzie Najwyższym. - Kluczowe znaczenie ma prezydent. Bez jego woli nic nie da się zrobić. Ja nie mówię już nawet o ustawach, ale przecież on powołuje prezesów i wyznacza, to jest ciągła kooperacja, regulamin nadaje. Jest mnóstwo zależności na linii prezydent - Sąd Najwyższy. I dlatego jego wola ma tutaj decydujące znaczenie. To on, jeżeliby chciał, jest w stanie doprowadzić do jakiegoś konsensusu, jakiegoś nowego rozdania, abyśmy poszli do przodu - tłumaczył sędzia Prusinowski.

"Strefa Wpływów" to wspólny podcast polityczny radiowej Jedynki, radiowej Trójki i Polskiego Radia 24. Renata Grochal, Jacek Czarnecki i Roch Kowalski analizują najważniejsze wydarzenia polityczne tygodnia. Każdy odcinek dostępny jest na platformie podcastowej Polskiego Radia i na kanale YouTube Polskiego Radia 24.

Czytaj także:

Źródło: Polskie Radio
Prowadzący: Renata Grochal, Roch Kowalski, Jacek Czarnecki
Opracowanie: Paweł Michalak

Polecane

Wróć do strony głównej