Andrej Babisz zabrał głos po wyborach. "Nie rozczarujemy"
Ruch ANO Andreja Babisza zwyciężył w wyborach do czeskiej Izby Poselskiej. Po podliczeniu ponad 98 proc. głosów lider ugrupowania zapewnił, że tylko jego partia ma rozwiązania dla ludzi i obiecał: "Nigdy was nie rozczarujemy".
2025-09-04, 19:46
Ruch ANO Andreja Babisza wygrywa wybory w Czechach
- Mam nadzieję, że powstanie rząd, który od pierwszego momentu będzie pracować. Chcemy, żeby Republika Czeska była najlepszym miejscem do życia na świecie - powiedział Babisz w sztabie wyborczym ANO. Po ogłoszeniu zwycięstwa zadeklarował, że jego ugrupowanie jest jednoznacznie prozachodnie. - Jestem za Europą i za NATO - podkreślił.
Andrej Babisz, znany z sympatii wobec Donalda Trumpa, zapowiedział, że chce szerokiej dyskusji o Ukrainie. Wyraził przekonanie, że to właśnie prezydent USA, we współpracy z europejskimi państwami, znajdzie rozwiązanie dla trwającego konfliktu. Jednocześnie zapewnił, że jego rząd nie będzie blokował czeskim firmom sprzedaży uzbrojenia Ukrainie.
Lider ANO zapowiedział także rozmowy o przyszłym rządzie ze skrajnie prawicową partią SPD oraz ugrupowaniem Zmotoryzowani. - Jestem przekonany, że uda nam się utworzyć gabinet - oświadczył.
Zwycięzca wyborów jest już znany
Po podliczeniu głosów z ponad 99 proc. obwodów wyborczych wiadomo, że głosowanie wygrał populistyczny ruch ANO kierowany przez Andreja Babisza, byłego premiera i jednego z najbogatszych Czechów. Różnica między ANO a SPOLU wynosi ponad 11 punktów procentowych. Do parlamentu nie wrócą komuniści, którzy nie przekroczyli pięcioprocentowego progu wyborczego.
Lider ANO oświadczył, że chce stworzyć rząd jednopartyjny. Jednak w liczącej 200 miejsc Izbie Poselskiej ruch ANO zdobył 80 mandatów. Oznacza to, że do uzyskania większości w głosowaniach potrzebować będzie poparcia innych ugrupowań.
Andrej Babisz zapowiedział rozmowy w tej sprawie z prawicową partią Zmotoryzowanych oraz skrajnie prawicowym SPD. Na pierwszej powyborczej konferencji prasowej zapowiedział odrzucenie paktu migracyjnego i systemu uprawnień do emisji ETS2, co zapowiadał już w trakcie kampanii. Odniósł się również do czeskiej inicjatywy amunicyjnej.
- Nie podoba nam się, gdy ktoś zarabia na wojnie - powiedział. - Zajmiemy się tym, omówię tę sprawę z prezydentem Zełenskim, jeśli będzie chciał. Zrobimy to tak, aby było to przejrzyste. Miejmy nadzieję, że prezydent Trump - wraz z przywódcami Europy i NATO - w końcu położy kres tej wojnie. Nie zakazujemy czeskim firmom eksportu broni na Ukrainę - powiedział lider ANO dodając, że zamierza skoncentrować się na pomocy czeskim obywatelom.
Źródło: Polskie Radio/PAP