Taka będzie zima 2025/2026 w Polsce. Meteorolodzy mają złe wieści

Analiza czynników oddziałujących na pogodę wskazuje, że w tym roku może powrócić mroźna i śnieżna zima. Serwis pogodowy severe-weather.com zaznacza, że przewidywania te dotyczą USA, Kanady, ale też - częściowo - Europy.

2025-10-06, 14:44

Taka będzie zima 2025/2026 w Polsce. Meteorolodzy mają złe wieści
Jak będzie nadchodząca zima?. Foto: Mateusz Grochocki/East News, severe-weather.eu

Nadchodzi prawdziwa zimowa aura?

Eksperci obserwują czynniki, które występowały w przypadku mroźnych zim w przeszłości. Może to być przesłanka, że mroźna będzie również nadchodząca zima. Analiza temperatury na Oceanie Spokojnym wykazuje "falę chłodnych anomalii w tropikalnym obszarze ENSO [tj. Oscylacji Południowej El Nino - czyli regionu Oceanu Spokojnego, który okresowo przechodzi między fazami ciepłą i zimną - red.]". W tych regionach "zaczyna rozwijać się faza zimna (La Nina), która prawdopodobnie potrwa do zimy - podaje serwis severe-weather.eu.

Obecne prognozy wskazują na "wpływ aktywnego (choć relatywnie słabego) zjawiska La Nina na zimę 2025/2026, z gwałtownym odwróceniem w 2026 roku". "Jeśli chodzi o rzeczywisty wpływ zjawiska La Niña na warunki pogodowe, zazwyczaj obserwujemy silny blokujący układ wysokiego ciśnienia na północnym Pacyfiku. Zazwyczaj występuje on w połączeniu z obszarem niskiego ciśnienia nad Kanadą, który kieruje prąd strumieniowy w dół, do północnych Stanów Zjednoczonych" - podaje portal.

Prognoza następstw La Nina. Fot.Severe-Weather.eu/screen Prognoza następstw La Nina. Fot. severe-weather.eu/screen

W niektórych  regionach USA (m.in. w północno-zachodniej i północno-wschodniej części Stanów Zjednoczonych, ale też we wschodniej Kanadzie) skutkiem La Nina mogą być, chociażby, obfite opady śniegu.

Zmiany "pulsu atmosfery"

Drugą przesłanką, mogącą świadczyć o tym, że czeka nas sroga zima, jest Quasi-Dwuletnia Oscylacja (QBO). Mowa o regularnej zmianie kierunku wiatru "wysoko nad tropikalną stratosferą". Dochodzi do niej "między wiatrami wschodnimi a zachodnimi (strefowymi)". "Silne wiatry w stratosferze przemieszczają się w pasie wokół planety na równiku. Co około 17 miesięcy wiatry te całkowicie zmieniają kierunek" - czytamy.

Portal severe-weather.eu informuje, powołując się na najnowsze analizy NASA, że widoczne są "silne wiatry wschodnie w środkowej stratosferze nad równikiem". To z kolei oznacza wschodnią (bądź ujemną) fazę QBO". Zmiany te, m.in. za sprawą regularności, określane są "pulsem atmosfery". Portal nadmienia, że faza wschodnia była aktywna po raz ostatni w sezonie zimowym 2023/2024, teraz zaś "trwa nowa, znacząca faza wschodnia".

Wir polarny

QBO może mieć wpływ na zimową aurę. Jednym z czynników, z którym się łączy, jest występowanie wiru polarnego (czyli cyrkulacji atmosferycznej, występującej od jesieni do wczesnej wiosny - najsilniejszej w okresie zimowym). W skrócie: "QBO jest głęboko powiązane z cyrkulacją atmosferyczną". Może też wspomagać związek między prądami oceanicznymi a wirem polarnym.

Na pogodę zimą znaczący wpływ ma także rodzaj wiru polarnego, z jakim mamy do czynienia. "Słaby/zakłócony wir polarny może powodować zaburzony układ strumienia strumieniowego i silną reakcję pogodową". Słowem, "ma on trudności z zatrzymaniem zimnego powietrza, które może swobodniej uciekać z regionów polarnych do różnych regionów ze średnich szerokości geograficznych".

Wir polarny. Severe-Weather.eu/screen Wir polarny. severe-weather.eu/screen

Zatem mroźnym i śnieżnym zimom sprzyja słabszy wir polarny. Jak podaje severe-weather, wir polarny "już się formuje". Co więcej, prognozuje się, że będzie słaby - wkrótce "osiągnie rekordowo niską siłę o tej porze roku". Jest to kolejna przesłanka, że najbliższa sima będzie mroźna. Choć są to dopiero wstępne przewidywania.

Czytaj także:

Źródło: severe-weather.eu/łl

Polecane

Wróć do strony głównej