Hołownia ma konkurenta na stanowisko w ONZ. Startował z listy Trzeciej Drogi
Szymon Hołownia ma konkurenta z Polski na stanowisko Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców. Jest nim Roman Mazur, dyrektor programu Floor4Africa, były kandydat do europarlamentu z listy Trzeciej Drogi.
2025-10-07, 10:49
Rezydent Wielkiej Brytanii
Roman Mazur o ubieganiu się o stanowisko komisarza ONZ powiadomił we wtorek na antenie radia TOK FM. Jest on dyrektorem programu rozwoju lokalnego i interwencji kryzysowej Floor4Africa. Program obejmuje cztery kraje afrykańskie: Kenię, Nigerię, Ghanę i Sierra Leone. Mazur jest także - jak sam przekazał - zewnętrznym ekspertem Unii Europejskiej w Agencji ds. Azylu (AUEA). A także prezesem działającego od 2016 r. Stowarzyszenia Międzynarodowej Polityki Edukacyjnej. W TOK FM dodał, że jest rezydentem Wielkiej Brytanii i posiada prawo stałego pobytu w tym kraju.
W ubiegłym roku Roman Mazur startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego z listy Trzeciej Drogi. Na pytanie, czy robi na nim wrażenie działalność fundacji Szymona Hołowni - Fabryki Dobra - prowadząca działania pomocowe m.in. w Afryce, odpowiedział, że "z perspektywy Polski może to być imponujące”. Zaznaczył jednak, że pomaganie w Afryce jest czymś zupełnie innym, niż "aktywizowanie rynku pracy i rozwoju lokalnego".
Działalność w Afryce. "Zatrzymujemy ludzi na miejscu"
W ocenie Mazura praca na stanowisku Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców nie polega wyłącznie na zapewnieniu jedzenia i schronienia. - Największym problemem UNHCR jest to, czym my się dokładnie zajmujemy w Afryce, czyli ograniczanie migracji u podstaw - powiedział Mazur.
Kontynuował, że program Floor4Africa bazuje na współpracy ze społecznościami lokalnymi, wraz z którymi buduje podłogi w budynkach szkolnych. - To jest niesamowicie prosta i skuteczna metoda aktywizacji lokalnego rynku pracy - stwierdził. - Badania, które prowadzimy, wykazują skuteczność zatrzymywania ludzi na miejscu. Wynosi ona 50-60 proc. - zaznaczył. I dodał, że lokalne społeczności są także angażowane w budowę mostów szkolnych - kładek prowadzących do budynków szkół.
"Nie prosiłem MSZ o poparcie"
Roman Mazur był również pytany, czy zabiegał o poparcie polskiego MSZ dla swojej kandydatury na stanowisko UNHCR. - W życiu - odpowiedział. Dodał, że przyczyną takiej decyzji jest czasowe zawieszenie przez polski rząd prawa do azylu na granicy z Białorusią. - Moje stanowisko jest zupełnie inne - powiedział Mazur. - Zazwyczaj poparcie własnego MSZ jest niesamowicie ważne, ale nie w tym przypadku - dodał. Zaznaczył, że o stanowisko UNHCR ubiega się "ścieżką ekspercką".
Pytany, czy uważa, że ma szansę objąć to stanowisko, Mazur odparł, że "szanse zawsze istnieją ze względu na to, że budżet UNHCR będzie mocno obcięty", a on jest "specjalistą od wyciskania wszystkiego, co się da z każdego grosza".
Za wybór Wysokiego Komisarza ds. uchodźców odpowiada sekretarz generalny ONZ, który, po ogłoszeniu rekrutacji i weryfikacji kandydatów, nominuje jednego lub jedną z nich do zatwierdzenia przez Zgromadzenie Ogólne ONZ.
Czytaj także:
- Szymon Hołownia w ONZ? "Jest znany z tego, że ma wysokie mniemanie o sobie"
- Nawrocki chce poprzeć Hołownię. "Warto wspierać Polaków"
- Hołownia chce pracować w ONZ. "Rząd popiera kandydaturę"
Źródło: PAP/łl