Alkoholizm. Ponad połowa Polaków zna kogoś z tym problemem. Wyniki sondażu

86,8 proc. badanych uważa, że alkoholizm jest w Polsce poważnym problemem społecznym, a 64 proc. zna osobę w swoim otoczeniu, która ma realny problem z alkoholem - wynika z sondażu UCE Research dla Onetu.

2025-10-09, 08:42

Alkoholizm. Ponad połowa Polaków zna kogoś z tym problemem. Wyniki sondażu
Polacy o alkoholu. Sondaż pokazuje, że popieramy znaczące ograniczenia. Foto: WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Sondaż dla Onetu: według 86,8 proc. alkoholizm jest w Polsce poważnym problemem

UCE Research na zlecenie Onetu zbadał podejście Polaków do alkoholu, zadając ankietowanym 11 pytań dotyczących tego obszaru.

Według sondażu zdecydowana większość badanych deklaruje umiarkowane spożycie alkoholu. Najczęściej wskazywana odpowiedź to "kilka razy w miesiącu": przyznaje się do tego 27,2 proc. osób. Kolejne 20,7 proc. pije tylko okazjonalnie, np. przy świętach czy urodzinach. Codziennie pije 5,3 proc., a 16,4 proc. sięga po alkohol kilka razy w tygodniu. 16,3 proc. osób przekonuje, że w ogóle nie pije, a 0,9 proc. nie potrafi określić swojej częstotliwości picia.

"Większość Polaków spotyka się z sytuacją, w której ktoś sięga po alkohol nie z powodu chęci, lecz dlatego, że tak wypada". W sumie jest to aż 74,1 proc. pytanych. Najczęściej z powodu okazji, takich jak święta, urodziny czy imieniny (24,5 proc.)" – pisze Onet. 20,1 proc. odpowiedziało, że kilka razy w roku było świadkiem takiej sytuacji, 13,8 proc. - kilka razy w miesiącu, 8,9 proc. - kilka razy w tygodniu, a 6,9 proc. - codziennie. 12 proc. ankietowanych nigdy nie było świadkiem takiej sytuacji.

Badani, zapytani, czy alkoholizm jest w Polsce poważnym problemem społecznym, w większości odpowiedzieli twierdząco – 56,9 proc. 29,9 proc. dostrzega ten problem w umiarkowanym stopniu. Tylko 7,7 proc. uważa, że problem istnieje w niewielkim zakresie, a 2,1 proc. twierdzi, że alkoholizm nie stanowi żadnego problemu. Kolejne 3,4 proc. nie ma zdania. Ponadto 64 proc. badanych przyznaje, że zna osobę w swoim otoczeniu, która ma realny problem z alkoholem. 27,3 proc. odpowiada przecząco, a 8,7 proc. nie potrafi udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

UCE Research zapytało także ankietowanych, czy ich zdaniem leczenie alkoholizmu w Polsce jest wystarczająco dostępne. Uważa tak 37,5 proc., a przeciwnego zdania jest więcej - 45,7 proc. Pozostałe 16,9 proc. nie ma zdania.

Gdzie najczęściej Polacy kupują alkohol?

Najczęściej ankietowani odpowiadali, że alkohol kupują w dużych sieciach handlowych (53,9 proc.), osiedlowych sklepach spożywczych (16,7 proc.) i sklepach monopolowych (11,3 proc.). Pozostałe miejsca to restauracje i bary (2,7 proc.), stacje benzynowe (2,3 proc.), zakupy online (1 proc.). O różnych miejscach w zależności od potrzeby mówi 11 proc.

Według 61,9 proc. badanych alkohol w Polsce jest zbyt łatwo dostępny. Mniej, bo 27 proc. osób, ocenia dostępność jako odpowiednią, a 7,7 proc. uważa, że powinien być trudniej dostępny, a 3,4 proc. nie ma zdania.

Jak walczyć z alkoholizmem?

W sondażu zapytano także, co powinno być priorytetem w walce z alkoholizmem. Najwięcej osób wskazuje na zaostrzenie przepisów dotyczących sprzedaży alkoholu (26,2 proc.), wsparcie dla osób uzależnionych (22,5 proc.) oraz edukację i profilaktykę w szkołach (21,9 proc.).

Pozostałe odpowiedzi to: nagłaśnianie problemu w mediach (10,1 proc.), dodatkowe opłaty dla producentów (6,5 proc.), lepsze oznaczenia na opakowaniach (5,9 proc.), inne kwestie (2 proc.). Swojego zdania w tej sprawie nie ma 5 proc. osób.

Nocna prohibicja

Jednocześnie 67,9 proc. Polaków popiera całkowite ograniczenie sprzedaży alkoholu w nocy: 36,8 proc. respondentów zdecydowanie, a kolejne 31,1 proc. raczej. Przeciwnych jest łącznie 24,9 proc., a 7,2 proc. nie ma zdania.

Zapytano również respondentów, czy zgodziliby się, by wprowadzono w Polsce zakaz sprzedaży alkoholu w jeden konkretny dzień w tygodniu. 31,6 proc. uważa, że to świetny pomysł, a 28 proc., że raczej dobry. Łącznie to 59,6 proc. Według 14,8 proc. to "raczej zły pomysł", a 12,1 proc. – "bardzo zły pomysł".

Czy alkohol w Polsce jest za tani?

Ostatnie pytanie dotyczyło ceny alkoholu. Pracownia zapytała: Gdyby alkohol był dwa razy droższy niż obecnie, to co by się zmieniło w twoich nawykach? Według 32,5 proc. respondentów nic by się nie zmieniło. 27,6 proc. deklaruje, że piłoby mniej, a 18,5 proc., że całkowicie przestałoby pić. Duża grupa (10,1 proc.) szukałaby tańszych alternatyw, a 2,2 proc. osób zrobiłoby jeszcze coś innego. Odpowiedzi nie potrafiło sformułować 9,2 proc.

Sondaż UCE Research na zlecenie Onetu o problemie alkoholowym w Polsce został przeprowadzony w dniach 26-28 września 2025 r. metodą wywiadów internetowych (CAWI) na próbie 1001 dorosłych Polaków w wieku 18-80 lat.

Czytaj także:

Źródła: Onet/PAP/mg

Polecane

Wróć do strony głównej