Katastrofa Azerbaijan Airlines. Putin przyznał, że to rosyjskie rakiety

Prezydent Rosji Władimir Putin przyznał w obecności przywódcy Azerbejdżanu, że w zeszłym roku obok samolotu Azerbaijan Airlines zdetonowano dwa rosyjskie pociski po tym, jak ukraińskie drony wleciały w rosyjską przestrzeń powietrzną. Obiecał wypłacić odszkodowania poszkodowanym.

2025-10-09, 14:22

Katastrofa Azerbaijan Airlines. Putin przyznał, że to rosyjskie rakiety
Putin przyznał się do spowodowania katastrofy samolotu pasażerskiego. Foto: Azamat Sarsenbayev/ANDREW CABALLERO-REYNOLDS/Associated Press/East News

Putin przyznał się do zestrzelenia azerskiego samolotu pasażerskiego

Władimir Putin poinformował przywódcę Azerbejdżanu, że samolot pasażerski Embraer linii Azerbaijan Airlines lecący z Baku do Groznego, stolicy Czeczenii, rozbił się z winy Rosji. Przyznał, że kilka metrów od maszyny rosyjska obrona powietrzna zdetonowała dwa pociski po tym, jak ukraińskie drony wleciały w rosyjską przestrzeń powietrzną. Poważnie uszkodzona maszyna najpierw pokonała jeszcze 450 kilometrów nad Morzem Kaspijskim, a następnie rozbiła się w pobliżu Aktau w Kazachstanie po zmianie trasy z południowej Rosji, gdzie ukraińskie drony miały atakować kilka celów.

Putin obiecuje odszkodowania

Na nagraniach z czwartku, kiedy doszło do spotkania Putina i prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa, widać, że przywódcy uścisnęli sobie dłonie i uśmiechali się. Putin i Alijew spotkali się w stolicy Tadżykistanu - Duszanbe, gdzie do 10 października trwa szczyt Azja Środkowa-Rosja. 

Przypomnijmy, że Putin wcześniej nazwał zdarzenie "tragicznym incydentem" i przepraszał prezydenta Azerbejdżanu. Teraz - jak pisze Reuters - "poszedł dalej". - Oczywiście strona rosyjska zrobi wszystko, co konieczne w tak tragicznych przypadkach, aby wypłacić odszkodowania, a wszystkie oficjalne sprawy zostaną poddane ocenie prawnej - powiedział. - Naszym obowiązkiem jest, powtarzam raz jeszcze, przedstawić obiektywną ocenę wszystkiego, co się wydarzyło i ustalić prawdziwe przyczyny - dodał.

Katastrofa samolotu pasażerskiego w Kazachstanie

Do katastrofy doszło 25 grudnia ub.r. na lotnisku w mieście Aktau w Kazachstanie. Maszyna została ostrzelana, kiedy podchodziła do lądowania w Groznym - trwał tam wówczas atak ukraińskich dronów. Podczas podchodzenia do lądowania maszyna rozpadła się i stanęła w płomieniach. Większość z 67 pasażerów Embraera 190 stanowili obywatele Azerbejdżanu. 

Czytaj także:

Źródło: Reuters/hjzrmb

Polecane

Wróć do strony głównej