Badania nad długowiecznością. Jak spowolnić starzenie?
Naukowcy odkryli, że tajemnica długowieczności może tkwić w sposobie, w jaki geny są regulowane przez środowisko i styl życia. Badania nad najstarszą osobą świata pokazały, że komórki wykazywały cechy charakterystyczne dla znacznie młodszych ludzi. Profesor Tomasz Wojdacz wskazał, że to epigenetyka wydaje się być kluczem do zdrowego starzenia.
2025-10-10, 08:57
Badania nad długowiecznością. Rekordzistka dożyła 117 lat
Badanie najstarszej osoby świata, która dożyła 117 lat, wskazują, że o długości życia nie decydują geny, ale epigenetyka. Jak wskazał epigenetyk dr hab. Tomasz Wojdacz, prof. Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie w rozmowie z Polską Agencją Prasową, jest to sposób, w jaki te geny są regulowane przez środowisko, styl życia i mikrobiom.
Zdaniem lekarza badanie opublikowane w piśmie "Cell Reports Medicine" stanowi pierwszy kompleksowy dowód, że tempo starzenia można regulować, wpływając na aktywność niektórych genów poprzez styl życia. Kobieta urodziła się w 1907 r. w San Francisco w rodzinie hiszpańskiej i większość życia spędziła w Hiszpanii. Była najstarszą żyjącą osobą na świecie.
Zespół kierowany przez prof. Manela Estellera z Josep Carreras Leukaemia Research Institute w Barcelonie opisał wielowarstwową analizę molekularną najstarszej zweryfikowanej osoby na świecie, określanej jako M116. Eksperci z różnych dziedzin biologii i medycyny przeanalizowali jej zestaw genów, regulację aktywności genów, produkowane RNA, zestaw białek, metabolom i mikrobiom. Wszystkie te badania wykazały, że mimo zaawansowanego wieku zachowała zaskakująco dobrą kondycję biologiczną, a w komórkach obserwowano cechy typowe dla znacznie młodszych osób.
Epigenetyka kluczem do długowieczności?
- To badanie jako pierwsze tak wyraźnie pokazało, że osoby długowieczne są młodsze epigenetycznie. Na epigenetykę mamy wpływ przez całe życie. I to ona wydaje się dziś kluczowa dla zdrowego starzeni - powiedział dr hab. Tomasz Wojdacz.
Autorzy badania nie zidentyfikowali żadnego pojedynczego "genu długowieczności" u tej osoby. - To, z jakim zestawem genów się rodzimy, jest niezmienne. Ale to, jak te geny pracują, zależy już od naszego życia - wytłumaczył prof. Wojdacz. Zwrócił uwagę, że w badaniu niemal wszystkie tzw. zegary epigenetyczne (czyli narzędzia pozwalające określić biologiczny wiek komórek na podstawie zmian epigenetycznych, jakie zaszły w DNA) wskazywały na wiek biologiczny znacznie niższy niż metrykalny. Dodał, że styl życia nie przyspieszył procesów starzenia, a wręcz spowolnił akumulację zmian epigenetycznych.
Badacz zwrócił też uwagę na znaczenie mikrobiomu, czyli bakterii zasiedlających organizm, które u stusiedemnastolatki miały cechy typowe dla osób młodych. Jego zdaniem jest to bardzo ciekawy trop. - To kolejne badanie potwierdzające, że mikrobiom oddziałuje na epigenetykę i może pośrednio wpływać na długość życia. Różnorodny mikrobiom to oznaka zdrowego organizmu - powiedział. - Coraz to nowe publikacje potwierdzają, że konkretne czynniki środowiskowe mniej lub bardziej zwalniają albo przyśpieszają zegary epigenetyczne naszych komórek - dodał lekarz.
Czytaj także:
- W Łodzi już nie ma studentów. Są "osoby studiujące"
- Ikea ugina się przed pracownikami. Będą stałe umowy
- LOT wycofuje połączenia z Radomia. Zapadła decyzja
Źródło: PAP/tw