Politycy żegnają prof. Adama Strzembosza. "Przyzwoitość i odwaga"
Śmierć prof. Adama Strzembosza poruszyła środowisko prawnicze i polityczne. W mediach społecznościowych pojawiły się liczne kondolencje i wspomnienia, w których podkreślano jego autorytet, przyzwoitość i wierność zasadom. "Twardo bronił Konstytucji i rządów prawa" - napisał na portalu X premier Donald Tusk.
2025-10-10, 14:26
Autorytet, który wyznaczał kierunek. Hołd polityków
"Adam Strzembosz, Pierwszy Sędzia Rzeczpospolitej, nie żyje. Twardo bronił Konstytucji i rządów prawa. "Są i będą w Polsce przyzwoici ludzie" - mówił w 2019 roku. Dawał tym przyzwoitym nadzieję, którą tak łatwo było wtedy utracić" - napisał premier.
Do informacji o śmierci cenionego sędziego odniósł się również minister spraw wewnętrznych Marcin Kierwiński. Napisał, że prof. Strzembosz był "człowiekiem ogromnego serca i niezwykłej przyzwoitości" oraz kimś, kto "potrafił wytyczać drogi prowadzące do praworządności i demokracji".
Senator Adam Bodnar podkreślił, że profesor był "wielkim autorytetem moralnym, wzorem niezależności i odwagi". Jak dodał, Strzembosz "całym swoim życiem udowadniał, że praworządność i sprawiedliwość nie są pustymi słowami, ale zobowiązaniem wobec wspólnoty i państwa".
Strzembosz pozostanie symbolem. "Sumienie polskich sędziów"
Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska zaznaczyła, że profesor "bronił Konstytucji, prawa i przyzwoitości", a jego mądrości i odwagi będzie bardzo brakować. Z kolei wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz napisał, że Strzembosz "na zawsze pozostanie symbolem praworządności oraz wzorem dla kolejnych pokoleń środowiska prawniczego".
Kancelaria Sejmu we wpisie przypomniała, że profesor był opozycjonistą w czasach PRL i po 1989 roku współtworzył demokratyczne sądownictwo w Polsce. A prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pożegnał "urodzonego warszawiaka", podkreślając jego "wiedzę, klasę, wierność zasadom i przyzwoitość".
Profesor Adam Strzembosz był jedną z najważniejszych postaci polskiego sądownictwa po 1989 roku. W latach 1990-1998 kierował Sądem Najwyższym i Trybunałem Stanu, wcześniej był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie Tadeusza Mazowieckiego. Nazywany "sumieniem polskich sędziów", pozostanie symbolem niezależności i wierności zasadom państwa prawa.
Czytaj także:
- Spięcie na konferencji Żurka w Sądzie Najwyższym. "Proszę stąd wyjść"
- Przesłuchanie Hołowni przerwane. Wyznaczono kolejny termin
- Małopolska w trybie alarmowym. "Zachowaj spokój i ostrożność"
Źródło: Polskie Radio/PAP