"Nowa Rosja" tylko w Europie? Działacze proponują radykalny podział kraju

Coraz głośniej o dekolonizacji Rosji. Na emigracyjnym spotkaniu rosyjskich polityków i działaczy w Warszawie padła propozycja, by "nowa Rosja" ograniczyła się jedynie do europejskiej części kraju, a regiony takie jak Kaukaz, Syberia czy Ural uzyskały niepodległość. Sowie­tolog Paul Goble zauważa, że postulaty rozbicia Federacji Rosyjskiej zyskują coraz większe poparcie wśród aktywistów narodowych i znajdują odzwierciedlenie w debacie międzynarodowej, m.in. w rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

2025-10-20, 18:50

"Nowa Rosja" tylko w Europie? Działacze proponują radykalny podział kraju
Władimir Putin w swojej rezydencji w Nowo-Ogariowie pod Moskwą w 2006 roku. Foto: PAP/EPA/DMITRY ASTAKHOV/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE/ITAR-TASS

Rosja. Problem dekolonializacji jest dyskutowany

Na warszawskim spotkaniu byłych rosyjskich parlamentarzystów żyjących obecnie na emigracji, delegat z Niżnego Nowogrodu zaproponował, aby przyszłe rosyjskie państwo narodowe obejmowało jedynie regiony zamieszkiwane głównie przez ludność rosyjską w europejskiej części obecnej Federacji Rosyjskiej - relacjonuje sowietolog Paul Goble na swoim blogu "Window on Eurasia".

Jak dodaje Goble, według tej propozycji "nowa Rosja" powinna umożliwić republikom Północnego Kaukazu, rejonu środkowej Wołgi, Uralu, Syberii i Dalekiego Wschodu, uzyskanie niepodległości.

Sowietolog zaznacza, że obecnie jest to jedna z dalej idących propozycji dotyczących sposobu, w jaki mogłaby wyglądać mapa Rosji po rozpadzie Federacji Rosyjskiej. Jak dodaje jednak, są też zwolennicy głębiej sięgającej dekolonizacji. Wskazują oni, że jeśli w "nowej Rosji" pozostaną podbite obszary, to oznaczać będzie ryzyko agresji przeciwko kolejnym państwom. Zwolennicy tego podejścia wskazują także, że państwa zachodnie mają już za sobą trudny proces dekolonizacji, natomiast Rosja nie.

Rezolucja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy

Goble pisze także w innym wpisie, że 1 października Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy przyjęło rezolucję wzywającą do utworzenia w ZPRE platformy dla rosyjskich sił demokratycznych i zasugerowało, aby 30 procent miejsc przydzielono aktywistom z narodów nierosyjskich, a obecnie będących w Federacji Rosyjskiej. Przywódcy ruchów narodów skolonizowanych przez Rosję uważają często, że demokratyzacja Rosji jest niemożliwa bez dekolonizacji tego kraju - komentuje Paul Goble.

Jak czytamy we wpisie, ostateczne decyzje dotyczące składu i funkcjonowania platformy zostaną podjęte późną zimą, ale apel o przeznaczenie 30 procent miejsc dla ruchów nierosyjskich już teraz budzi kontrowersje zarówno wśród rosyjskich liberałów, którzy spodziewali się całkowitej dominacji na tej platformie, jak i wśród aktywistów nierosyjskich.

"Wśród aktywistów spoza Rosji są tacy, którzy cieszą się poparciem i wierzą, że mogą wykorzystać platformę do zdobycia dodatkowego poparcia dla swoich idei. Jednak jest też wielu takich, którym nie podoba się, że są zmuszani do zajmowania pozycji mniejszości w stosunku do rosyjskich liberałów i mówią, że nie wezmą udziału w działaniach platformy" - czytamy.

Goble zaznaczył, że rosyjscy liberałowie skupiają się na kwestiach demokratyzacji, a aktywiści nierosyjskich ruchów narodowych, przede wszystkim na dekolonizacji. 

"Należy poruszyć kwestię przezwyciężenia dziedzictwa kolonialnego Federacji Rosyjskiej, w tym troski o interesy ludności rdzennej i skolonizowanej zamieszkującej terytoria podmiotów Federacji Rosyjskiej. Zgromadzenie zobowiązuje się do utworzenia Platformy Dialogu z przedstawicielami ludności rdzennej i mniejszości narodowych Federacji Rosyjskiej. Do czasu utworzenia Platformy Dialogu z przedstawicielami ludności rdzennej i mniejszości narodowych, jedna trzecia miejsc na Platformie będzie zarezerwowana dla przedstawicieli ludności rdzennej i mniejszości narodowych Federacji Rosyjskiej, odzwierciedlając ich udział w populacji Federacji Rosyjskiej. Kiedy zostanie utworzona Platforma Dialogu dla ludności rdzennej i mniejszości narodowych Federacji Rosyjskiej, kwota ta zostanie anulowana" - napisano w punkcie 10. rezolucji ZPRE.

Paul A. Goble (ur. 1949) jest amerykańskim analitykiem, pisarzem i felietonistą specjalizującym się w kwestiach Rosji. Specjalizowała się w kwestiach etnicznych w byłym Związku Radzieckim. Analityk opublikował ponad 150 artykułów na temat kwestii etnicznych i narodowościowych. Był doradcą sekretarza stanu Jamesa Bakera. Obecnie wykłada jako profesor nadzwyczajny w Instytucie Polityki Światowej przedmiot "Islam i geopolityka w Eurazji". Prowadzi blog "Window on Eurasia".

Czytaj także:

Źródło: https://windowoneurasia2.blogspot.com/https://pace.coe.int/en/files/35684/html/inne

Polecane

Wróć do strony głównej