Jan Urban ma widzieć go w kadrze Polski. Kim jest Santiago Hezze?

W meczu 3. kolejki Ligi Mistrzów Jan Urban oglądał mecz Barcelona - Olympiakos. Selekcjoner reprezentacji Polski przyglądał się zawodnikowi, który grał w greckiej drużynie. Kim jest Santiago Hezze?

2025-10-22, 15:07

Jan Urban ma widzieć go w kadrze Polski. Kim jest Santiago Hezze?
Santiago Hezze może niebawem zagrać w reprezentacji Polski?. Foto: JOSEP LAGO/AFP/East News

Kim jest Santiago Hezze. Urban nie dowiedział się wiele

W środę pojawiło się wiele informacji o misji Jana Urbana. Szkoleniowiec oglądał efektowną wygraną Barcelony, która rozbiła Olympiakos 6:1. Na boisku nie znalazł się kontuzjowany Robert Lewandowski, nie ma też tematu powrotu do reprezentacji Polski Wojciecha Szczęsnego, który bronił w tym spotkaniu. Kto zatem znalazł się na celowniku Urbana? 

Przedmiotem zainteresowania trenera był Santiago Hezze. Babcia zawodnika mistrza Grecji była Polką i w 2024 roku otrzymał on polski paszport. Niestety, piłkarz nie będzie miło wspominał wtorkowego meczu - w 57. minucie zobaczył drugą żółtą kartkę i wyleciał z boiska. Było wówczas 1:2 dla Barcelony, a kilka minut wcześniej Olympiakos zdobył kontaktowego gola. 

Taki rozwój zdarzeń mógł sprawić, że Urban czuł niedosyt. Z drugiej strony, niecała godzina gry mogła dać selekcjonerowi pewne odpowiedzi, poza tym czerwona kartka była mocno dyskusyjną decyzją.

Hezze w reprezentacji Polski? Gra na newralgicznej pozycji  

Wydaje się, że obywatelstwo naszego kraju było dla Hezze przede wszystkim praktycznym ułatwieniem po transferze do Grecji - nie blokuje miejsca innym zawodnikom spoza Unii Europejskiej.

Defensywny pomocnik grał w reprezentacji olimpijskiej Argentyny na igrzyskach w Paryżu, jednak jak dotąd nie mógł liczyć na powołanie do dorosłej kadry. To otwiera mu możliwość, by założyć koszulkę w biało-czerwonych barwach

24-latek zaczynał karierę w argentyńskim Huracan, skąd w 2023 roku przeniósł się za 4 miliony euro do Olympiakosu. W barwach greckiej drużyny rozegrał jak na razie 106 spotkań, zdobył w nich 2 gole i miał 4 asysty. Można powiedzieć, że skupia się bardziej na destrukcji, dobrze spisując się w odbiorze piłki, przechwytach i rozpoczynaniu akcji.

Jan Urban zdaje sobie sprawę, że Hezze najlepiej sprawdza się na pozycji, na której reprezentacja Polski nie może narzekać na nadmiar klasowych piłkarzy. W niedawnym meczu z Litwą żółtą kartę, która wyklucza go z listopadowego meczu z Holandią, zobaczył Bartosz Slisz. "Casting" na obsadę tej pozycji trwa i niewykluczone, że selekcjoner po prostu bada wszystkie możliwości.

Przeczytaj więcej:

  

Źródło: PolskieRadio24.pl/ps

Polecane

Wróć do strony głównej