Tajemnicze "zachowanie" komety. Naukowcy zaskoczeni
Charakterystyczny tzw. antywarkocz komety międzygwiezdnej 3I/ATLAS - obserwowanej od lipca - zniknął, co zaskoczyło naukowców. Warkocz pojawił się w innym miejscu, co sugeruje zmianę kierunku lotu obiektu.
2025-10-23, 10:23
Zaskakujące "zachowanie" komety
Naukowcy korzystali - podczas ostatnich obserwacji - z Nordyckiego Teleskopu Optycznego na Wyspach Kanaryjskich. Zauważyli, że tzw. antywarkocz, widoczny jeszcze w lipcu i sierpniu, zniknął. Do tego od września uformował się nowy, skierowany w przeciwnym kierunku. "Na początku duże, wolno poruszające się ziarna pyłu rozpraszały światło w kierunku Słońca, tworząc antywarkocz" - wyjaśnia "Daily Mail". Ale "wraz ze zbliżaniem się komety 3I/ATLAS do Słońca, rosnące temperatury wyrzuciły więcej fragmentów lodu i trwalszych cząsteczek pyłu, tworząc warkocz, który teraz jest skierowany w przeciwną stronę".
Dalej czytamy, że kometa 3I/ATLAS traci materię w tempie proporcjonalnym do promieniowania słonecznego padającego na jej powierzchnię. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego i Uniwersytetu w Oslo. Z kolei teleskopy kosmiczne NASA wcześniej wykryły, że "kometa traci około 150 kilogramów materii na sekundę, składającej się w 87 proc. z dwutlenku węgla i w 9 proc. z tlenku węgla".
Astronomowie wyjaśniają zjawisko
Naukowcy z Harvardu, prof. Avi Loeb i dr Eric Keto, opracowali model, który symuluje dziwne zachowanie komety. Z analizy wynika, że "w miarę jak 3I/ATLAS zbliża się do Słońca, różne rodzaje lodu na jego powierzchni sublimują, przechodząc bezpośrednio ze stanu stałego w gazowy" - wyjaśnia "Daily Mail".
I kontynuuje, że w dalszej odległości od Słońca - mowa 450-600 mln km - "lód CO2 napędza nietypowe strumienie skierowane w stronę Słońca". Okazuje się, że im bardziej kometa zbliża się do Słońca, tym bardziej "zaczyna dominować lód wodny, zmieniając sposób uwalniania materii i powodując, że warkocz przyjmuje klasyczny kształt, który obecnie obserwujemy.
"Całkowita ilość masy utraconej przez 3I/ATLAS w okresie od lipca do października 2025 roku wynosi około dwóch milionów ton" - napisał w środę na swoim blogu prof. Avi Loeb, dzieląc się wynikami badań. I dodał, że jest to "mniej niż 0,00005 całkowitej masy komety, którą szacuje się na ponad 33 miliardy ton, biorąc pod uwagę jej stabilną trajektorię".
W ocenie NASA i większości astronomów, 3I/ATLAS jest kometą naturalną. Z obserwacji naukowców wynika, że powstała ona poza naszym Układem Słonecznym.
Czytaj także:
- Brązowy karzeł krąży wokół czerwonego. Niezwykłe odkrycie naukowców
- Gratka dla miłośników astronomii. Dwie komety w pobliżu Ziemi
- Tajemnicza poświata w kosmosie pochodzi od czarnej materii? Nowe odkrycie naukowców
Źródło: "Daily Mail"/łl