Tajemnicza poświata w kosmosie pochodzi od czarnej materii? Nowe odkrycie naukowców

Tajemnicza poświata w naszej galaktyce, emitowana przez promieniowanie gamma, może pochodzić z ciemnej materii - uważają naukowcy. - Natura ciemnej materii jest jednym z najważniejszych problemów fizyki - podkreśla prof. Joseph Silk, fizyk i astronom z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa, współautor najnowszych badań.

2025-10-21, 15:11

Tajemnicza poświata w kosmosie pochodzi od czarnej materii? Nowe odkrycie naukowców
Tajemnicza poświata od dekad jest obiektem rozważań naukowców. Foto: Deposit/East News

Tajemnicza poświata. Jakie jest jej źródło?

Kosmiczny Teleskop Promieniowania Gamma Fermiego NASA wykrył poświatę wkrótce po jego wystrzeleniu w 2008 roku - podaje CNN, dodając, że "światło to od tamtej pory intryguje naukowców, prowokując spekulacje na temat jego przyczyny".

Część badaczy uważa, że źródłem poświaty są pulsary. Mowa o wirujących pozostałościach po eksplodujących gwiazdach. Inni astronomowie, w swoich hipotezach mówią o zderzających się cząstkach ciemnej materii. Chodzi o formę materii, które jest dla nas nieuchwytna. W ocenie naukowców "jest jej pięć razu więcej niż zwykłej materii".

"Wiele wcześniejszych badań potwierdzało obie teorie, ale teoria ciemnej materii wydawała się mieć pewien problem: poświata promieniowania gamma zdawała się pasować do kształtu zgrubienia galaktycznego - zatłoczonego, wybrzuszonego obszaru w centrum Drogi Mlecznej, który składa się głównie ze starych gwiazd, w tym pulsarów" - relacjonuje portal amerykańskiej stacji. To skłaniało badaczy do teorii pulsarów.

Jednakże nowe badania - symulacje przeprowadzone przy pomocy superkomputerów - wykazały, że również zderzenia ciemnej materii mogły być źródłem poświaty. - Jesteśmy w sytuacji, w której mamy dwie teorie: jedną postulującą istnienie ciemnej materii i twierdzącą, że może ona wyjaśnić obserwowane przez nas dane, i drugą sprowadzającą się do istnienia starych gwiazd - powiedział prof. Joseph Silk.

Teoria ciemnej materii

CNN zauważa, że "dowód na istnienie ciemnej materii byłby przełomowym odkryciem". Teorię jej istnienia jako pierwszy sformułował w latach 30. XX w. szwajcarski astronom Fritz Zwicky. Z kolei w latach 70. badania i rozważania nad nią kontynuowali amerykańscy astronomowie, Vera Rubin i W. Kent Ford. Zaobserwowali oni, że "gwiazdy krążące na obrzeżach galaktyk spiralnych poruszają się zbyt szybko, aby utrzymać je w całości wyłącznie za pomocą widzialnej materii i grawitacji". Zasugerowali wówczas "istnienie dużej, niewidocznej ilości materii, która zapobiega ich rozpadowi".

"Jeden z najważniejszych problemów fizyki"

- Nie ma wątpliwości, że natura ciemnej materii jest jednym z najważniejszych problemów fizyki - stwierdził prof. Joseph Silk. - To coś, co jest wszędzie - blisko nas, daleko od nas, a my po prostu nie wiemy, czym to jest - dodał.

Czytaj także:

Źródło: CNN/łl

Polecane

Wróć do strony głównej