"Tylko świnie siedzą w kinie". Sprawa sądowa po wypowiedzi Andrzeja Dudy

W piątek w Sądzie Okręgowym w Warszawie odbyła się rozprawa w związku z wypowiedzią byłego prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą filmu "Zielona Granica" Agnieszki Holland. Publikacja orzeczenia w tej sprawie została odroczona do 6 listopada. We wrześniu 2023 roku na antenie TVP Info ówczesny prezydent powiedział, że nie dziwi się, iż niektórzy strażnicy graniczni używają określenia "tylko świnie siedzą w kinie".

2025-10-24, 13:25

"Tylko świnie siedzą w kinie". Sprawa sądowa po wypowiedzi Andrzeja Dudy
Za dwa tygodnie wyrok w sprawie wypowiedzi b. prezydenta Andrzeja Dudy. Foto: Damian Radziak/REPORTER

Prezes OMZRiK: słowa Dudy dotknęły mnie osobiście

Za słowa te, znane z okresu okupacji hitlerowskiej, kiedy propagandowe nazistowskie filmy pokazywano w polskich kinach, pozwał Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Konrad Dulkowski, prezes Ośrodka mówił przed sądem, że wypowiedź ówczesnego prezydenta Polski wpisywała się w nagonkę prowadzoną przez jego środowisko polityczne.

- W pewien sposób się już znieczuliliśmy na hejt w przestrzeni publicznej, na skrajną polaryzację. Natomiast moim zdaniem inna jest odpowiedzialność moralna i prawna przeciętnego internauty, a inna osoby pełniącej tak ważną funkcję w państwie - powiedział Konrad Dulkowski.

Szef Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych podkreślił, że Andrzej Duda nieraz atakował określone grupy społeczne w czasie swojej prezydentury. Jak stwierdził Dulkowski, ta wypowiedź dotknęła go osobiście. W jego opinii osoba, która pełni tak ważną funkcję w państwie (słowa Andrzeja Dudy padły w trakcie jego prezydentury), powinna być odpowiedzialna za swoje wypowiedzi.

Mec. Kondrat: prezydent ma prawo zabrać głos w debacie

Były prezydent Andrzej Duda nie był obecny na rozprawie. Reprezentował go mecenas Krzysztof Kondrat, który wniósł o oddalenie powództwa w całości. Podkreślał w swoim wystąpieniu, że sprawa ma charakter walki politycznej, a prezydent zabrał głos w sprawie bezpieczeństwa narodowego.

Jego zdaniem Dulkowski "nie wykazał w żadnym zakresie faktu naruszenia jakichkolwiek dóbr osobistych". - Przede wszystkim też należy podkreślić, że wypowiedź pozwanego nie była w żaden sposób kierowana do powoda. Pozwany nie zna powoda ani jego działalności - powiedział Kondrat.

Ocenił, że w materiale dowodowym jasno wykazano, że powód jest tak naprawdę aktywistą politycznym i pozew jest elementem prowadzonej przez niego działalności. Prezydent ma prawo zabierać głos w debacie publicznej - podkreślił mecenas Krzysztof Kondrat.

We wrześniu ubiegłego roku Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych poinformował, że pozwał ówczesnego prezydenta Andrzeja Dudę w sprawie jego wypowiedzi w programie "Gość Wiadomości" na antenie TVP Info z 20 września 2023 roku.

Mówił on wówczas m.in., że "to, że pani Holland pokazuje polskich funkcjonariuszy, wykonujących zadania dla polskiego społeczeństwa, dla bezpieczeństwa nas wszystkich, pokazuje ich w ten sposób, to ja nie dziwię się, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli tego hasła znanego nam z okupacji hitlerowskiej, kiedy propagandowe hitlerowskie filmy pokazywano w naszych kinach: tylko świnie siedzą w kinie".

Czytaj także:

Źródła: Polskie Radio/PAP/ms

Polecane

Wróć do strony głównej