Szef MON o słowach Kaczyńskiego: zagrożenie nie jest z zachodu
Jarosław Kaczyński mówił na konwencji programowej PiS, że "Niemcy chcą nam zabrać państwo", a Francja "razem z nimi". - Zagrożenie jest ze wschodu, a nie z zachodu i to warto przypomnieć politykom PiS-u - zareagował minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.
2025-10-24, 14:57
Kaczyński: Niemcy chcą nam zabrać państwo
Jarosław Kaczyński mówił w Katowicach, że Polska ma dziś przed sobą dwie opcje, wśród których jest "niemiecko-brukselska", zakładająca, według prezesa PiS, powstanie "państwa hegemonialnego". - Wszystko, co zaczęło się po II wojnie światowej, ma zostać sfinalizowane jako wielkie zwycięstwo Niemiec i powstanie czegoś w rodzaju nowego imperium - ocenił.
- Niemcy chcą nam zabrać państwo. Francuzi razem z nimi - nie wiem dlaczego, ale tak. Biurokracja europejska, no pali się aż do tego. Amerykanie nie - mówił również prezes Prawa i Sprawiedliwości.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz pytany o słowa Kaczyńskiego zauważył, że "pierwszy raz w historii zagrożenie dla Polski jest z jednego kierunku, nie z dwóch". - I o ten kierunek należy dbać. Zagrożenie jest ze wschodu, a nie z zachodu i to warto przypomnieć politykom PiS-u - podkreślił minister obrony narodowej. Jak dodał, nastroje społeczne są dziś podburzane "w kilku wymiarach".
Kosiniak-Kamysz: PiS prowadzi szkodliwą retorykę
Podkreślił, że są to nastroje antyukraińskie, antysemickie oraz antyniemieckie. - Wszystkie trzy są bardzo niebezpieczne dla bezpieczeństwa państwa polskiego - zauważył. Według niego, PiS prowadzi antyniemiecką retorykę, która jest szkodliwa dla bezpieczeństwa Polski. Dodał, że "fetysz PiS-u w postaci ciągłego wypowiadania się o Niemcach i powoływania się na gazety niemieckie jest zaskakujący". W jego opinii, im bardziej politycy PiS-u źle mówią o Niemcach, tym bardziej się na nich powołują. - To jest zastanawiające - zauważył Kosiniak-Kamysz.
Przypomniał ponadto, że Niemcy są naszym największym partnerem gospodarczym i zapewnił, że rząd będzie zabiegać o odszkodowania od Niemiec, ale ich praktyczna forma "to też inwestycje w bezpieczeństwo Polski i Europy".
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz: Niemcy i Amerykanie są sojusznikami Polski
- Nikt Polski nam nie chce zabrać, wróg jest jeden i ten wróg jest na wschodzie - mówiła też pytana o słowa lidera Prawa i Sprawiedliwości minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Jej zdaniem mówienie o tym, że Niemcy chcą zaatakować Polskę jest absurdalne. Przypomniała, że Niemcy i Amerykanie są sojusznikami Polski w NATO. - Czyżbyśmy byli w Sojuszu Północnoatlantyckim, a rozumiem, że PiS popiera nasze członkostwo w Sojuszu, z agresorami, czy jednak z sojusznikami? - pytała.
Źródło: PAP/ms