Wojna Białorusi z NATO w 2027 roku? Tak się przygotowują, powstał specjalny raport
Alaksandr Łukaszenka przygotowuje Białoruś do wojny z NATO, która może nastąpić w 2027 roku - ostrzega niezależna organizacja białoruska BELPOL. Już teraz trwa operacja rozpoznawcza Rosji i Białorusi. Szczegółowy raport o tym, jak Białoruś przygotowuje się do wojny, opracowała również organizacja wicepremiera w rządzie Swiatłany Cichanouskiej, Pawła Łatuszki, Narodowy Zarząd Antykryzysowy.
2025-10-25, 21:17
- Białoruś szykuje się do wojny z NATO w 2027 roku, z państwami bałtyckimi - ostrzega w Warszawie organizacja BELPOL
- Narodowy Zarząd Antykryzysowy w połowie września przygotował szczegółowy raport, wskazujący na przygotowania Białorusi do wojny prowadzone w latach 2022-2025
Operacja rozpoznawcza
Wyloty dronów do Polski i inne podobne zdarzenia to część rozpoznawczej operacji Rosji i Białorusi, wskazuje śledczy BELPOL Matwiej Kuprejczyk w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl. BELPOL to stowarzyszenie śledczych, uchodźców z Białorusi.
- Nasza organizacja uważa, że reżim Łukaszenki przygotowuje się do wzięcia udziału w wojnie przeciwko NATO i krajom bałtyckim. Z tego powodu naturalne jest dla nich wprowadzenie kultu wojny. Wszyscy, którzy zginęli na wojnie, są bohaterami. Nie ma znaczenia, czy to była wojna zbrodnicza, czy wojna sprawiedliwa - mówi, odnosząc się do militaryzacji dzieci, którą systemowo prowadzi reżim na Białorusi.
Jak dodaje, Federacja Rosyjska przygląda się i stara się ocenić, w jaki sposób Polska i jej organy informują społeczeństwo o zaistniałej sytuacji, jak na nią reaguje. - Patrzą, jak szybko służby specjalne i ratownicze udają się na miejsca katastrof, gdzie zainstalowane są systemy walki elektronicznej, gdzie są systemy obrony powietrznej, z których lotnisk startują samoloty przechwytujące, jak na to reaguje społeczeństwo. To wszystko jest częścią planowanej operacji rozpoznawczej. To samo dzieje się w przypadku państw bałtyckich. Widzimy to w Norwegii, Niemczech, we Włoszech. Ułożono plan pozyskiwania informacji o tym, jakimi środkami dysponują obecnie siły NATO, jak dokładnie reagują na ataki i gdzie są najbardziej wrażliwe miejsca do przeprowadzenia ataku - ostrzega.
- Łukaszenka nadal angażuje się hybrydowe ataki na Polskę, Litwę, Łotwę. Nadal dostarcza migrantów na granicę, daje im sprzęt, drabiny, łopaty. Chodzi o to, by stwarzać napięcie na granicy, żeby kraje europejskie w pewnym momencie nie były gotowe na coś więcej. To jest część wielkiej gry Rosji - mówi opozycjonista.
Jakie przygotowania podjął reżim Łukaszenki?
Śledczy BELPOL–u mówi, że Łukaszenka aktywnie buduje na terytorium Białorusi różne fabryki wojskowe, które będą produkować lub już produkują np. pociski, celowniki. Na terytorium Białorusi tworzą też nowe rodzaje broni. Białoruskie fabryki budują podwozia dla rosyjskich Iskanderów, dla rosyjskich Oreszników i tak dalej.
Zmieniono też ramy prawne Republiki Białorusi. - Łukaszenka całkowicie przepisał Konstytucję Republiki Białorusi. Wprowadził tam stan wojenny. Usunął neutralny status państwa, Łukaszenka napisał na nowo doktrynę wojskową, która również zakłada duże zmiany jeśli chodzi o wprowadzanie stanu wojennego, w związku z tzw. specjalną operacją wojskową. Termin specjalna operacja wojskowa został wprowadzony do ustawodawstwa republiki po raz pierwszy. Wprowadzono zmiany w ustawodawstwie o edukacji i o pracy [...] Te wszystkie kwestie pokazują, że Łukaszenka przygotowuje się do czegoś wielkiego - wylicza śledczy.
Aktywne przygotowania
- W ramach naszego raportu o przygotowaniach Alaksandra Łukaszenki do wojny przedstawiliśmy precyzyjnie analizę wszystkich kierunków działań, które zostały zainicjowane ze strony reżimu Łukaszenki - mówi wicepremier Paweł Łatuszka, przewodniczący Narodowego Zarządu Antykryzysowego.
Jak podkreśla, reżim aktywnie buduje zakłady wojskowe na terytorium Białorusi. Chodzi o produkcję pocisków i sprzętów wojskowych. Na terytorium Białorusi modernizowane są wojskowe lotniska. Militaryzacja dotyczy nie tylko dzieci, ale i społeczeństwa. - Chodzi o wpojenie przekonania, że może przyjdzie pora wziąć udział w wojnie. W kraju zmieniane jest prawo, w tym koncepcja bezpieczeństwa narodowego, doktryna wojenna, konstytucja pod kątem uczestnictwa w wojnie. Modernizują także środki komunikacji i łączności w pobliżu Europy i Ukrainy - mówi Paweł Łatuszka.
- Stworzono system prawny szybkiego przejścia do sytuacji wojennej, do ogłoszenia stanu wojennego sytuacji nadzwyczajnych. Doszło do uproszczenia systemu mobilizacji. Pojawiła możliwość rekrutacji do armii osób skazanych. Ma miejsce zakup nowego uzbrojenia, miało miejsce zwiększenie wydatków budżetu państwowego o 32 procent tylko w ostatnim roku. Armia białoruska dostała ponad 4000 różnych form uzbrojenia - wskazuje Paweł Łatuszka.
- Stale organizuje się ćwiczenia wojskowe, to choćby Zapad, czy niedawne ogłoszenie gotowości bojowej na terytorium Białorusi. Mobilizacyjne rezerwy Białorusi to co najmniej 289 000 żołnierzy oficerów. Rezerwa obrony terytorialnej liczy 150 000 uczestników - mówi.
Raport NAU o przygotowaniach Białorusi do wojny w latach 2022–2025
W raporcie przygotowanym przez Narodowy Zarząd Antykryzysowy przeczytać można m.in., że w nowej koncepcji bezpieczeństwa Białoruś oficjalnie zadeklarowała gotowość do wysłania wojsk za granicę w celu wsparcia sojuszników. Stanowi to odejście od poprzedniej zasady neutralności. Nowa doktryna wojskowa dopuszcza ataki wyprzedzające, jeśli konflikt zostanie uznany za nieunikniony. Stwarza to podstawę prawną do udziału w operacjach wojskowych z inicjatywy sojusznika - przede wszystkim Rosji.
Wskazano, że w 2024 r. liczebność białoruskich sił zbrojnych wynosiła około 48 600 osób, wliczając w to personel cywilny - około 63 000. Od 2022 roku nastąpił gwałtowny wzrost liczby żołnierzy kontraktowych: liczba żołnierzy kontraktowych wzrosła 1,5-krotnie. Planowane jest rozszerzenie armii do 80 000, zwłaszcza w związku z utworzeniem południowego dowództwa operacyjnego.
Obszar ten jest bezpośrednio powiązany z frontem ukraińskim. Rezerwę Sił Zbrojnych szacuje się na 289 000 żołnierzy, co stwarza szerokie możliwości mobilizacji. Zaś liczebność milicji ludowej (rodzaju wojsk terytorialnych) utworzonej w 2023 roku, wedle raportu może sięgnąć 150 tysięcy.
W latach 2024–2025 procedury mobilizacyjne zostały uproszczone. Komenda poborowa otrzymała prawo do wysyłania wezwań za pośrednictwem wiadomości SMS, które mają moc prawną. Podobne środki mobilizacyjne wprowadzono już wcześniej w Rosji - czytamy w raporcie.
W 2025 r. wydatki na obronność wzrosły o 32 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim i wyniosły 4,7 mld rubli. Z tego 145 mln przeznaczono na przygotowania do mobilizacji. To tylko niektóre z faktów wskazanych w raporcie Narodowego Zarządu Antykryzysowego.
Jak czytamy, "Państwowy Komitet Wojskowo-Przemysłowy Białorusi poinformował, że rok 2024 był rekordowy pod względem liczby nowych rodzajów uzbrojenia - 24. A w 2024 roku do służby przyjęto około 4000 nowych egzemplarzy uzbrojenia, sprzętu wojskowego i specjalnego oraz sprzętu pomocniczego. Produkcja seryjna nowego uzbrojenia rozpoczęła się w 2025 roku. Priorytetem jest rozwój dronów i systemów walki elektronicznej. Produkcja amunicji i systemów walki elektronicznej stale rośnie".
Raport wskazuje, że białoruskie firmy odgrywają kluczową rolę we wspieraniu rosyjskiego kompleksu wojskowo–przemysłowego, dostarczając szeroką gamę sprzętu, komponentów i oprogramowania.
Raport wylicza też główne pola współpracy, wskazuje na takie zakłady, jak Mińska Fabryka Ciągników Kołowych, Mińska Fabryka Ciągników. Według raportu:
- Mińska Fabryka Ciągników Kołowych (MZKT) dostarcza podwozia do różnych rosyjskich systemów uzbrojenia, w tym takich jak mobilne zestawy rakietowe Topol–M i Jars (podwozie MZKT–79221), zestawy rakietowe Iskander–M (MZKT–7930), przeciwlotnicze zestawy rakietowe S–400 i S–500, wieloprowadncowe zestawy rakietowe Smiercz i Uragan–1M, systemy rakietowe obrony wybrzeża Bastion i Bal.
- Mińska Fabryka Ciągników (MTZ) dostarcza podwozia gąsienicowe do przeciwlotniczych zestawów Tunguska i Tor.
- Systemy optyczno–elektroniczne produkuje fima Peleng. Opracowuje i dostarcza systemy celownicze, w tym wielokanałowe celowniki Sosna–U do czołgów T–72B3, T–80BVM i T–90, celowniki termowizyjne Essa, Plisa i Vesna–K, celowniki do systemu przeciwpancernego Chrizantema–S.
- Firma BelOMO: produkuje urządzenia optyczno–elektroniczne do pojazdów opancerzonych i broni strzeleckiej, stanowiąc około 10% rosyjskiego rynku w tym obszarze.
- Elektronika i oprogramowanie to domena firm takich jak Integral i Zakład Tranzystorowy. Te dostarczają mikroprocesory i komponenty półprzewodnikowe do systemów rakietowych i innego sprzętu wojskowego.
- Biuro Projektowe Display opracowuje i produkuje wyświetlacze i komputery kompaktowe do samolotów wojskowych i pojazdów opancerzonych, w tym czołgu Armata.
- Firma Ekran specjalizuje się w systemach lotu i nawigacji oraz systemach sterowania dla samolotów Su–27, Su–30, MiG–29 i innych myśliwców.
- Minotor–Service to przedsiębiorstwo wykonujące seryjne naprawy i modernizację sprzętu wojskowego na zlecenie Ministerstwa Obrony Rosji.
Regionalna Grupa Sił, Linia Chrenina
– Od października 2022 r. na podstawie porozumień międzypaństwowych między Białorusią a Rosją utworzono Regionalną Grupę Sił. W ramach tej grupy na terytorium Białorusi stale rozmieszczone są rosyjskie kontyngenty wojskowe, w tym jednostki lotnictwa, artylerii i artylerii zmotoryzowanej. Ich liczebność waha się w zależności od sytuacji operacyjnej, ale w niektórych przypadkach przekraczała 9000 żołnierzy, szczególnie w aktywnej fazie działań wojennych na Ukrainie – zaznacza także NAU.
W raporcie wskazano, że Łukaszenka ogłosił także gotowość rozmieszczenia na terytorium Białorusi systemu rakietowego Oresznik.
Dodano, że od 2023 roku Białoruś aktywnie realizuje projekt budowy systemu umocnień obronnych, znanego jako Linia Chrenina. Te obszary umocnione, oficjalnie nazywane "węzłami oporu", zlokalizowane są wzdłuż strategicznie ważnych osi, głównie na południu – wzdłuż granicy z Ukrainą, oraz na zachodzie – w pobliżu granicy z Polską i Litwą. Obejmują one system okopów, stałych stanowisk ogniowych, pól minowych i węzłów logistycznych. Główne obiekty Linii Chrenina to Kalinino (obwód homelski), Saki (obwód brzeski), Grodno.
Raport o militaryzacji białoruskich dzieci
Na temat przygotowań Alaksandra Łukaszenki do działań wojennych rozmawialiśmy po konferencji na której prezentowano raport organizacji BEPLPOL i Narodowe Zarządzanie Antykryzysowe (NAU) o militaryzacji białoruskich dzieci
Jak ostrzegają BELPOL i NAU, systemowa militaryzacja dzieci na Białorusi jest częścią tych przygotowań. Celem jest przygotowanie lojalnych, poddanych propagandzie obywateli do służb porządkowych reżimu, ale i do armii.
Jak zaznacza organizacja białoruskich śledczych na uchodźstwie BELPOL, reżim wdraża systemową indoktrynację dzieci, dzieląc ją na różne etapy, według wieku. 2020 rok pokazał Alaksandrowi Łukaszence, że nie panuje nad sieciami społecznościowymi i umysłami młodzieży, dlatego systemowa indoktrynacja dzieci ma obecnie miejsce od 9. roku życia. Organizowane są obozy dla dzieci przy MSW i przy jednostkach wojskowych.
***
Opracowała Agnieszka Kamińska, PolskieRadio24.pl, m.in. na podstawie raportu NAU Narodowego Zarządu Antykryzysowego Pawła Łatuszki.
***
Wideo: opracowania filmowe NAU Pawła Łatuszki, omawiające ustalenia raportu