Muammar Kaddafi zapowiada, że nie ustąpi, chce zawieszenia broni
Przywódca libijski Muammar Kaddafi apelował do NATO o rozmowy, które zakończyłyby ataki lotnicze na Libię.
2011-04-30, 06:55
Zadeklarował gotowość do zawieszenia broni, ale jednocześnie zapowiadał, że nie
- My ich nie atakowaliśmy, nie przebyliśmy morza. Dlaczego oni nas atakują - zapytał Kaddafi w transmitowanym na żywo przemówieniu telewizyjnym, nadanym w sobotę rano.
- Rozpocznijmy negocjacje z krajami, które nas atakują - powiedział Kaddafi dodając, że jeśli krajom atakującym chodzi o ropę naftową, to nie ma problemu z wynegocjowaniem kontraktów.
Kaddafi dodał, że nikt go nie zmusi do opuszczenia kraju ani "nikt nie może mu powiedzieć aby nie walczył o swój kraj".
Wcześniej w piątek rzecznik rządu libijskiego Musa Ibrahim powiedział, że wojska wierne Muammarowi Kaddafiemu przejęły kontrolę nad portem w Misracie i wezwały rebeliantów w oblężonym mieście do złożenia broni w celu uniknięcia dalszego przelewu krwi.
Twierdzenia rzecznika odrzucił przedstawiciel NATO, który powiedział, że NATO nie dysponuje dowodami, iż siły Muammara Kadafiego opanowały port w Misracie.
REKLAMA
PAP, agkm
REKLAMA