Ukraina użyła nowych pocisków o zasięgu 3 tys. km. Zełenski potwierdził

Zełenski o użyciu nowych pocisków Flamingo

Zełenski podkreślił, że ukraińskie wojsko jest optymistycznie nastawione do dalszego wykorzystania nowej broni, a jej dotychczasowe użycie przyniosło "skuteczne rezultaty". Ukraińskie media już w sierpniu informowały o rozpoczęciu masowej produkcji pocisków manewrujących Flamingo. Minister obrony Denys Szmyhal określił je wówczas jako "bardzo potężną broń dalekiego zasięgu".

W październiku "The Economist" pisał, że Ukraina zaczęła używać Flamingo do ataków na cele na terytorium Rosji, a 9 października "Die Welt" podał, że trzy wyprodukowane w kraju pociski trafiły w bazę wywiadowczą FSB na okupowanym Krymie.

Zełenski przyznał w ubiegłym tygodniu, że program Flamingo napotyka trudności produkcyjne, jednak zapewnił, że państwowe zamówienie zostanie w pełni zrealizowane. Jak dodał, Ukraina zabezpieczyła środki na dalsze finansowanie produkcji, choć dokładna liczba wyprodukowanych rakiet pozostaje niejawna.

Jak działają Flamingoi Ruta?

Flamingo to poddźwiękowy pocisk manewrujący dalekiego zasięgu, zaprojektowany do przenoszenia ciężkich głowic bojowych i wykonywania precyzyjnych uderzeń na duże odległości. Według danych producenta jego zasięg przekracza 3 tys. km, a prędkość wynosi około 950 km/h.

Z kolei Ruta opisywana jest jako "pocisk-dron" - hybrydowy system, który przeszedł testy w grudniu 2024 roku i, jak potwierdził prezydent, został już użyty w warunkach bojowych.

• Rosja zbroi Białoruś. Nuklearne Oreszniki tuż przy granicy z Polską
• Media wskazały, co może uratować Europę przed Rosją. Obiekt częściowo leży w Polsce

Źródło: kyivpost.com